Wierzcie w moc swojego kapłaństwa! Komentarz po spotkaniu z duchowieństwem

Andrzej Macura

publikacja 25.05.2006 14:44

Jaki powinien być współczesny kapłan? Czego oczekują wierni od swoich duszpasterzy? Od odpowiedzi na to pytanie zależy w dużej mierze kształt Kościoła. Benedykt XVI podczas swojego przemówienia do kapłanów w Archikatedrze św. Jana w Warszawie przypomniał sprawy najbardziej podstawowe. Jednocześnie wykazał się dużą znajomością dylematów, jakie towarzyszą dziś polskim kapłanom.

Najbardziej podstawową prawdą o kapłaństwie dla Benedykta XVI jest fakt, że kapłan działa „in persona Christi”, w imieniu Chrystusa. Użycza Mu swoich rąk, swoich ust, swojej ofiarności i talentu. Wszelkie działanie kapłana – zdaniem papieża - powinno być przeniknięte tą świadomością. Kapłan zdając sobie sprawę z wielkości swojego powołania, a jednocześnie własnej niedoskonałości, powinien nieść światu świadectwo miłości samego Boga. Pomocą w odnalezieniu tej prawdy i siły do występowania w imieniu Boga ma być osobista, pozbawiona pośpiechu modlitwa. Papieska wizja służby kapłana to przeciwstawienie się dwom tendencjom nieobcym dzisiejszym czasom. Z jednej strony istnieje w wizji kapłaństwa pokusa aktywności, która zapomina o duchowej podbudowie. Dobrze więc, że papież przypomina o potrzebie sięgania do tego, co czyni aktywność naprawdę skuteczną. Z drugiej Benedykt XVI przypomina wiernym, by kapłaństwa nie lekceważyli, dostrzegali jego wielkość. Ważne, że przypomina także o prawdzie trywialnej, ale podstawowej: kapłan to tylko człowiek. Nieraz słaby i grzeszny. Ale tym słabym i grzesznym – jak święty Piotr – człowiekiem, posługuje się Chrystus. Bardzo ważnym dla polskiego duchowieństwa i ogólnie dla Kościoła w Polsce było także to, co papież powiedział w nawiązaniu do aktualnych jego problemów. Najpierw odnosząc się do problemu lustracji powiedział:. „Potrzeba pokornej szczerości, by nie negować grzechów przeszłości, ale też nie rzucać lekkomyślnie oskarżeń bez rzeczywistych dowodów, nie biorąc pod uwagę ówczesnych uwarunkowań”. Przypomniał także, iż wyznaniu grzechów powinno towarzyszyć wyznanie chwały, które pozwoli dostrzec przeszłość obiektywnie. To niezwykle ważne wskazanie dla Kościoła w Polsce, który stoi w obliczu pojawiających się coraz częściej głosów domagających się ujawnienia agenturalnej przeszłości niektórych kapłanów. Tego głosu w przyszłości nie można będzie zlekceważyć. Benedykt XVI zwrócił także uwagę na dość znamienny dla polskiego Kościoła fakt, że mimo iż ma on licznych kapłanów stosunkowo niewielka ich część decyduje się opuścić ojczyznę, by swoim kapłaństwem służyć w innych krajach, w tym polskiej emigracji. Ten problem, zauważany już od pewnego czasu, na pewno będzie musiał być przemyślany w kontekście kapłańskiej formacji. I dobrze, że taki głos Kościół w Polsce usłyszał. Chyba nadszedł już czas, by przestać myśleć tylko w kategoriach narodowych. Ciesząc się swoimi powołaniami nie możemy zamykać się na potrzeby świata. Kościół w Polsce jest przecież częścią Kościoła katolickiego czyli powszechnego. I o tym nie wolno nam zapominać.