27 krajów i wspólne wartości

tekst i zdjęcie Bartosz Rumiński (GN)

publikacja 28.09.2008 21:40

Po Mszy św. w Archikatedrze Lubelskiej za Jana Nowaka-Jeziorańskiego, Irenę Sendler, Annę Świderkównę uczestnicy Kongresu wrócili na KUL, gdzie rozpoczęły się kolejne trzy panele. "Wspólnota wartości a granice Unii, to temat jednego z nich".

Mówiąc o Europie, mamy na myśli nie tylko jej obszar geograficzny i wymiar polityczny, ale przede wszystkim pewną wspólnotę wartości, która ukształtowała duchowe oblicze kontynentu, jego duchową tożsamość. Przyjęło się, że tożsamość europejską cechuje jedność w różnorodności. Europa - to wielość narodów i kultur. Europa - to różne języki, różne tradycje kulturowe, różne dziedzictwo religii, odmienne doświadczenia historyczne. Jej rodowód tworzyły kolejno: myśl grecka, prawo rzymskie i wiara chrześcijańska, oraz humanizm wyrosły na ideach oświecenia. Tu należy szukać źródeł i korzeni Europy. Należy tu jednak podkreślić, że chrześcijaństwo miało szczególny wpływ na kształtowanie się tożsamości kulturowej ludów europejskich. Wiara chrześcijańska połączona wraz z greckim pojęciem sensu, z logosem (oznaczającym rozum, racjonalność) umożliwiła naukowe rozumienie rzeczywistości – mówił prof. Andrzej Kidyba, Konsul honorowy Republiki Federalnej Niemiec. Jednym z uczestników dyskusji był reżyser, Krzysztof Zanussi.