Jest wyjście

Katarzyna Szymaniak (Lubelski Gość Niedzielny)

publikacja 26.04.2006 17:28

Niezależnie od sytuacji, w jakiej się znajdziemy, wiara stanowi jedno z ogromnych źródeł pociechy i siły do walki z przeciwnościami losu - mówił ks. Marek Szymański do osób żyjących w związkach niesakramentalnych.

Rekolekcje wielkopostne dla tego środowiska odbyły się od 17 do 19 marca w kościele pw. Wieczerzy Pańskiej (pallotyni). Nie tylko rekolekcje Duszpasterstwo to jednak nie tylko rekolekcje, gdyż spotkania osób żyjących w związkach niesakramentalnych odbywają się cały rok w każdą drugą niedzielę miesiąca o godz. 15.00 w kościele oo. pallotynów przy Al. Warszawskich w Lublinie. Rekolekcjonista ks. Marek Szymański był przez lata opiekunem duszpasterstwa, a od 1999 roku jest nim ks. Robert Brzozowski. Jak sam przyznaje, dla tych ludzi są to spotkania szczególnie ważne, bo dają im odczuć, że nie są sami, że Kościół ich nie potępia, mimo że nie akceptuje ich stylu życia. Tu mają swoje miejsce, gdzie mogą się spotkać, pomodlić, porozmawiać, zapytać. W czasie spotkań rozważane jest Słowo Boże, ale też analizowane są poszczególne artykuły katechizmu katolickiego, omawiane sprawy bieżące, encykliki papieskie, listy itp. Często też są zapraszani goście – lekarze, psycholodzy, księża. Jednym z nich w ostatnim czasie był obrońca węzła małżeńskiego przy sądzie kurialnym, który tłumaczył, na czym polega jego rola przy procesach o stwierdzanie nieważności małżeństwa. Co roku otrzymują je dwie, trzy pary, które dzięki temu mogą uzyskać nowy status swego obecnego związku. Jest też kilka par, które za zgodą miejscowego proboszcza przyjęły styl życia tzw. białego małżeństwa i w ten sposób realizują swoje powołanie. Kim są? Jacy ludzie przychodzą na spotkania? Najczęściej są to osoby dojrzałe, często starsze, którym szczególnie trudno pogodzić się z brakiem sakramentów. W ich życiu dominujące bywa poczucie kryzysu, klęski i odrzucenia. Duszpasterstwo pomaga im odnaleźć zaufanie do Boga, wiary i Kościoła, wspiera i pokazuje, że życie w związku niesakramentalnym nie zamyka drogi do zbawienia i do życia zgodnie z nauką Kościoła. Często sama rozmowa z księdzem dużo dla nich znaczy.

To, czego najbardziej brakuje tym ludziom, to sakramentu pokuty i pojednania oraz Eucharystii. Można otrzymać rozgrzeszenie w momencie zagrożenia życia, i jak mówi ks. Robert, jedna z pań będąca przed poważną operacją skorzystała z takiej możliwości, potem zaś modliła się, by być jak najdłużej w szpitalu, bo tylko wtedy miała możliwość przyjmowania Komunii św. Przykład ten obrazuje, jak wielki jest niedosyt z powodu niemożności uczestniczenia w tych sakramentach, ale też, jak bardzo są one niedoceniane przez osoby, które mają możliwość korzystania z nich na co dzień. Lubelskie duszpasterstwo jest jedyne w całej diecezji (choć można mówić w pewnym sensie o filii w Świdniku, były też organizowane rekolekcje w Puławach). Jego działalność pokazuje jak bardzo jest ono potrzebne i cieszy się zainteresowaniem zarówno osób potrzebujących tego rodzaju wsparcia, jak i władz kościelnych. O swojej modlitwie i opiece nad duszpasterstwem często bowiem zapewnia arcybiskup Józef Życiński. Kościół nie potępia „Jezus Chrystus, źródło naszej nadziei i mocy ducha, przychodzi ze swym przesłaniem Miłości także do tych wszystkich, u których życie przyniosło pokomplikowane sytuacje, uniemożliwiające zawarcie sakramentalnego związku małżeńskiego. Przychodzi, aby umocnić nasze duchowe siły i ukazać nowy horyzont sensu przez więź z Kościołem, który w swej misji nie chce potępiać, ale zbawiać”. (Arcybiskup Józef Życiński) Zapraszamy Spotkania osób żyjących w związkach niesakramentalnych odbywają się cały rok w każdą drugą niedzielę miesiąca o godz. 15.00 w kościele ojców pallotynów przy Al. Warszawskich w Lublinie.