Zachwycić się spojrzeniem Jezusa

Joanna Juroszek

publikacja 15.02.2014 19:00

– Tego wieczoru będzie okazja, żeby dać sobie otworzyć oczy. Żeby zobaczyć, jak obok mnie nie przechodzi ksiądz ze złotą puszką, ale żeby dostrzec w tej puszce Zbawiciela świata! – wyjaśniał podczas homilii na Tyskim Wieczorze Uwielbienia ks. Piotr Kontny.

Zachwycić się spojrzeniem Jezusa   Joanna Juroszek /GN W czasie wieczoru uwielbienia wierni mogli bezpośrednio adorować Jezusa, po ty, by na nowo doświadczyć spojrzenia Jego miłości – Wiecie, co dzieje się, kiedy zaspokajamy tylko pragnienia ciała? – zapytał ks. Piotr. – Jesteśmy tłumem biednych i ślepych ludzi, którzy żyją, jakby Boga nie było, którzy oślepli i rzeczy postawili ponad Boga – odpowiedział chwilę później.

W homilii mówił o potrzebach najbardziej podstawowych i tych, które sprawiają, że zwyczajnie jest nam dobrze. – Jedzenie, spanie, kasa, piękna cera, świetny makijaż, najlepszy model komórki, wypasione auto, dobre wakacje – wymieniał.  – Bo to, co dziś jest świecidełkiem i próżnością, kiedy zostanie odcięte od Boga, staje się ciemnością, śmieciem, brudem, błotem i zgnilizną – zdecydowanie wyjaśniał ks. Kontny.

Mówiąc o spojrzeniu Jezusa, ks. Piotr tłumaczył, że jest ono wszechobecne, pełne troski, współczucia, ale jednocześnie jest także spojrzeniem wymagającym. – Apostołowie, Maryja, faryzeusze, uzdrowieni, wskrzeszeni, słuchacze słów Mistrza – oni wszyscy znali to spojrzenie. Pełne miłości, ale też przenikające do głębi, zawstydzające. Jedni od niego zmienili życie, inni woleli przed nim uciec – wyjaśniał, prosząc wiernych o otwarcie się na Ducha Świętego i wsłuchanie się w Jezusa.

Ks. Piotr zachęcał uczestników Eucharystii do zadania Chrystusowi pytania: „Nauczycielu, co mam czynić?”, dodał jednak, że Jezus stawia konkretne wymagania, by uwolnić człowieka od przywiązania do złego. Bardzo konkretnie wymieniał źródła, poprzez które może działać szatan. Wskazał konieczność pozbycia się chociażby pierścienia atlantów, amuletów, przekleństwa wyniesionego z domu, pornografii. Mówił także o tych, w których, podobnie jak w młodzieńcu z Ewangelii, jest wiele dobra, ale którym brakuje całkowitego oddania się Bogu. – Powiedz zatem dziś: Jezu, zobacz mnie. Wszystko u mnie. Nie tylko część, nie fragment, ale wszystko! – zachęcał ks. Piotr.

O miłości Boga mówił jako o tej, która jest zupełnie inna od naszej, nowa, lepsza. Jezus, mimo że zna nasze kombinatorstwo, nie potępia, lecz zbawia. Bariery tworzymy sami, nie ufając drugiemu człowiekowi w pracy, szkole, w domu i – co gorsze – nie ufając także Bogu.

– Dziś, po raz kolejny przejdzie się pomiędzy nami Jezus, którego wzrok jest zupełnie inny niż ten, który znasz, a który bardzo cię poranił. Pisząc to słowo miałem bardzo silne przekonanie, że Pan Jezus pragnie dziś spojrzeć również na księży, siostry zakonne i zakonników – a więc tych, którzy mocą ślubów, przyrzeczeń, sakramentu święceń – oddali całkowicie swoje życie Jemu. On was – księży, siostry zakonne pyta dziś o to, czy rzeczywiście zostawiliście wszystko, czy nie ma w twoim sercu jakiegoś przywiązania do osób, parafii, rzeczy, jakiś pragnień, które przeszkadzałyby Jezusowi działać? On chce serc wolnych, serc które ufają Jemu. Pozwól Mu dziś zadziałać. Oczy Jezusa to oczy pełne piękna i blasku, to oczy pełne zdrowia i mocy, ale też łagodności i miłosierdzia. Oczy Jezusa będą dziś szukały twojego wzroku, twojej pięknej twarzy, ale też twoich łez, twojego bólu, twojej poranionej historii życia – wyjaśniał ks. Piotr.

XXIV Tyski Wieczór Uwielbienia pod hasłem: "Wtedy Jezus spojrzał z miłością na niego" rozpoczął się uroczystą Mszą św. Po niej nastąpił czas modlitwy i uwielbienia Boga animowany przez liderów Centrum Duchowości Ruchu Światło-Życie Archidiecezji Katowickiej. Później kapłan z Najświętszym Sakramentem przeszedł między ludźmi w kościele, umożliwiając im bezpośrednią adorację Jezusa. Cały czas wierni mieli możliwość skorzystania z sakramentu pojednania.

Tyskie Wieczory Uwielbienia odbywają się trzy razy w roku w parafii błogosławionej Karoliny w Tychach. Gromadzą kilka tysięcy ludzi, którzy przychodzą, by podczas charyzmatycznej modlitwy uwielbiać Boga i prosić Go o uzdrowienie duszy i ciała.

Owocami tych szczególnych wieczorów uwielbienia są odczytywane na początku i w trakcie spotkania świadectwa uczestników poprzednich TWU. Można je znaleźć na stronie Centrum Duchowości.