Awaria w elektrowni atomowej w Fukushimie obudziła w społeczeństwach wielu krajów poczucie zagrożenia. To w konsekwencji tej katastrofy Niemcy podjęły decyzję o zamknięciu swoich elektrowni atomowych do 2022 roku. Jednak, jak donosi „Puls Biznesu”, w trzecią rocznicę tamtego wydarzenia poziom promieniowania w Tokio jest niższy niż w Londynie czy Paryżu. Ostatnie pomiary wykazują, że promieniowanie w japońskiej stolicy wynosi 0,03 mikrosiwerta, co odpowiada mniej więcej stanowi promieniowania z 11 marca 2011 r. (katastrofa nastąpiła dzień później). Analogiczne promieniowanie w Paryżu i Londynie było dwukrotnie wyższe.