Znaleźli zaginionego Boeinga?

PAP |

publikacja 20.03.2014 11:42

Australijscy eksperci odkryli w czwartek na zdjęciach satelitarnych dwa duże obiekty unoszące się na wodzie w południowej części Oceanu Indyjskiego. Ich zdaniem mogą to być szczątki zaginionego 8 marca samolotu pasażerskiego malezyjskich linii lotniczych.

Znaleźli zaginionego Boeinga? Bill Abbott / CC 2.0 Boeing 777

O odkryciu poinformował premier Australii Tony Abbott. Malezyjski minister transportu Hishammuddin Hussein potwierdził z kolei, że w śledztwie dotyczącym zaginięcia samolotu pojawił się nowy trop.

W miejsce, gdzie mają znajdować się obiekty, które położone jest około 2600 km na południowy zachód od miasta Perth, rząd Australii wysłał cztery wojskowe samoloty poszukiwawcze i dwa okręty.

Eksperci z Australijskiej Agencji Bezpieczeństwa Morskiego (AMSA) zastrzegają, że zdjęcia satelitarne obu obiektów są niewyraźne. Na razie udało się ustalić, że są one dużych rozmiarów - jeden ma ok. 24 metrów długości, drugi jest trochę mniejszy. Według AMSA w pobliżu mogą znajdować się także inne obiekty.

John Young z AMSA ostrzegł, że akcja poszukiwawcza będzie utrudniona ze względu na złą widoczność; według niego ocean na wskazanym obszarze, gdzie przebiega ważny szlak transportowy, ma kilka tysięcy metrów głębokości.

Young zaznaczył też, że tajemnicze obiekty mogą okazać się np. szczątkami jednego z wielu kontenerów, które często spadają z pokładów frachtowców pływających na tej trasie. "Powstrzymamy się od wydawania sądów do czasu zbadania tych obiektów z bliska" - powiedział ekspert.

Boeing 777 Malaysia Airlines z 239 osobami na pokładzie zniknął z radarów 8 marca, mniej niż godzinę po starcie z lotniska w stolicy Malezji, Kuala Lumpur. Samolot leciał do Pekinu. Koordynowane przez Malezję poszukiwania prowadzone przez wiele państw dotychczas nie przyniosły żadnych rezultatów.