Kard. Nycz: Dajmy świadectwo!

Agnieszka Kurek-Zajączkowska

publikacja 20.04.2014 11:10

- Musimy dawać świadectwo, tak jak to zrobiły niewiasty przy grobie. Ujrzały płótna i poszły powiedzieć o tym innym - mówił metropolita warszawski podczas Mszy św. rezurekcyjnej.

Kard. Nycz: Dajmy świadectwo! Agnieszka Kurek-Zajączkowska /GN Kard. Kazimierz Nycz złożył życzenia odpowiedzialnego dawania świadectwa i zmartwychwstania do miłości każdej polskiej rodziny

Kard. Kazimierz Nycz przewodniczył uroczystej rezurekcji w parafii pw. Zwiastowania Pańskiego na Ochocie. W homilii przypomniał, że w czasie Triduum Paschalnego Kościół przeżył trzy piękne dni, a w nich przejście Chrystusa przez Mękę i śmierć aż do Zmartwychwstania. Zaznaczył,  że dzięki ustanowieniu w tych dniach Eucharystii o wydarzeniach przeszłych możemy mówić jako o teraźniejszych.

- One trwają w nas. Żyjący Chrystus prowadzi nas do wielkiej wiary, że Syn umiłował nas do końca, do ostatniej kropli krwi, a potem zmartwychwstał – zaznaczył metropolita warszawski. Zaproponował, by każdy zadał sobie pytanie o to, jaka jest jego wiara w to, że Chrystus przeprowadził nas z niewoli grzechu do wolności dziecka Bożego. Podkreślił, że obowiązkiem wynikającym ze Zmartwychwstania jest takie kształtowanie życia, podejmowanie decyzji i podejście do trudnych wyborów, żeby to wynikało z wiary.

- Musimy dawać świadectwo, tak jak to zrobiły niewiasty przy grobie. Ujrzały płótna i poszły powiedzieć o tym innym – kontynuował.

Kardynał Kazimierz Nycz część homilii poświęcił Janowi Pawłowi II i zbliżającej się kanonizacji.  Podpowiedział, co zrobić, by nie zmarnować tego wydarzenia: modlić się za wstawiennictwem papieża, naśladować jego zachowanie i szanować jego naukę. Podkreślił, jak ważne w wypowiedziach Jana Pawła II były małżeństwo i rodzina. Przypomniał wkład w budowanie wolności Polski.

- 25 lat temu z niewoli do życia zmartwychwstała Polska, a wraz z nią kraje Europy Środkowo-Wschodniej. Jan Paweł II przyczynił się do tego bardzo. Już przez sam jego wybór, a potem przez pierwszą pielgrzymkę do ojczyzny. Ale także później nie przestał do nas mówić. Pokazał nam, że wolność musi być odnoszona do Bożego prawa – wyjaśniał kard. Kazimierz Nycz. Mówił, że ludzie często go pytają, czy coś się zmieni po kanonizacji. - Odpowiadam wtedy: „Tak, jeśli wszystko zmieni się w tobie i we mnie”. Suma tych zmian da całkowitą zmianę – przekonywał.

Na zakończenie homilii kard. Kazimierz Nycz złożył życzenia odpowiedzialnego dawania świadectwa i zmartwychwstania do miłości każdej polskiej rodziny. Wierni odpowiedzieli gromkimi brawami.