PAP |
publikacja 22.07.2014 13:20
Malezja poinformowała we wtorek, że przetrzyma czarne skrzynki, czyli rejestratory lotu zestrzelonego boeinga malezyjskich linii lotniczych do czasu utworzenia międzynarodowego zespołu, któremu zamierza je przekazać.
ANASTASIA VLASOVA /PAP/EPA Ciała ofiar katastrofy; 19.07.2014
"Malezyjski zespół zaopiekował się czarnymi skrzynkami, które, jak się wydaje, są w dobrym stanie. Będą bezpiecznie przetrzymywane w Malezji, gdy będzie tworzony międzynarodowy zespół dochodzeniowy" - powiedział premier Malezji Mohamed Najib bin Abdul Razak.
Oświadczył, że dopiero wówczas, gdy zespół taki powstanie, czarne skrzynki zostaną mu przekazane do dalszych analiz.
Rejestratory parametrów lotu przekazał malezyjskim ekspertom w obecności dziennikarzy w nocy z poniedziałku na wtorek w siedzibie władz samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej jeden z przywódców separatystów Aleksandr Borodaj.
Rejestratory lotu nagrywają wszystkie rozmowy prowadzone przez pilotów i załogę samolotu oraz parametry lotu. Eksperci wskazują jednak, że przy ich pomocy najprawdopodobniej nie będzie można ustalić, czy samolot został trafiony przez pocisk rakietowy, jak podejrzewają USA i inne państwa.
W katastrofie zginęło 298 osób.