On dodaje skrzydeł

Aleksandra Pietryga

publikacja 03.08.2014 17:00

Uczestnicy 69. Rybnickiej Pielgrzymki przyszli, by oddać chwałę Jezusowi.

Po raz pierwszy w 69-letniej tradycji Rybnickich Pielgrzymek miała miejsce taka modlitwa. Przyszło na nią bardzo wielu uczestników pielgrzymki, pomimo wielkiego zmęczenia, bolących nóg i odcisków na stopach.

On dodaje skrzydeł   Aleksandra Pietryga /FOTO GOŚĆ Uwielbienie na wałach jasnogórskich

Pielgrzymi śpiewali, tańczyli, wznosili ręce do góry. Młodzi i starsi spontanicznie uwielbiali Pana Boga, dziękując Mu dosłownie za wszystko: za zdrowie, rodzinę, szczęśliwe dotarcie na Jasną Górę i za odciski. Zanosili też do Boga swoje prośby. Modlili się o nawrócenie swoich dzieci, o pracę, a nawet o błogosławieństwo dla katowickich biskupów. To był bardzo radosny czas.

Ks. Marek Bernacki obiecał, że takie uwielbienie wejdzie na stałe w program Rybnickiej Pielgrzymki. - Pielgrzymowanie wywołuje niedosyt uwielbienia, tu się czuje ducha modlitwy - mówi Irena Pawlak z Boguszowic. Na Jasną Górę pielgrzymowała po raz 16. - Uświadamiam sobie, jaka jestem krucha, słaba i tylko Pan Bóg daje mi moc, siłę i wsparcie.

- Przed Bogiem możemy być sobą, On nas prowadzi, dodaje skrzydeł - uśmiecha się pani Ola, która na pielgrzymkę wybrała się z dwoma siostrami: Ewą i Mirką. - Dziękuję Bogu za rodzeństwo: siostry i brata. Jest nas sześcioro. Nasi wspaniali rdzice w tym roku obchodzą 50. rocznicę ślubu.

On dodaje skrzydeł   Aleksandra Pietryga /FOTO GOŚĆ Uwielbienie na wałach jasnogórskich

- Uwielbienie jest najlepszą formą modlitwy pielgrzymkowej - uważa Luiza.

Specjalny serwis poświęcony 69. Pielgrzymce Rybnickiej - z relacjami, zdjęciami i filmami z każdego dnia drogi - znajdziesz tutaj.