Rocznica ur. L. Buczkowskiego

Małgorzata Gajos

publikacja 05.08.2014 10:40

Reżysera m.in. "Zakazanych piosenek", "Orła".

Rocznica ur. L. Buczkowskiego YOUTUBE Kadr z filmu "Orzeł"

Leonard Buczkowski urodził się 5 sierpnia 1900 roku w Warszawie. Zmarł 19 lutego 1967. Był reżyserem filmowym związanym z kinematografią od 1923 roku. Należał do aktywnych realizatorów o dużym dorobku twórczym.

Początkowo pracował w dziedzinie krótkiego metrażu. Zrealizował 12 reportaży dokumentalnych. Debiutował jako samodzielny reżyser w 1928 roku filmem Szaleńcy, który został nagrodzony Złotym Medalem na Wystawie w Paryżu rok później. W okresie międzywojennym zrealizował 11 filmów pełnometrażowych, m.in. jeden z pierwszych polskich filmów dźwiękowych Gwiaździstą eskadrę, Rapsodię Bałtyku, Wierną rzekę, Testament prof. Wilczura. Po wojnie zrealizował w 1945 roku dokumentalny film Łódź 1939-1945 oraz w 1946 r. dwie krótkometrażówki fabularne: Wieczór wigilijny i W chłopskie ręce.

Pełnometrażowym filmem Zakazane piosenki (1947) inauguruje powojenną produkcję fabularną. W książce Współczesna kinematografia polska czytamy „Zakazane piosenki, chronologicznie pierwszy polski film po roku 1944, zrealizowany przez Leonarda Buczkowskiego, był swoistą kroniką codziennego dnia okupacji, w miarę sentymentalną, w miarę dowcipną, w miarę tragiczną. Jego spontaniczny autentyzm, pogodny ton, a jednocześnie tragiczne akcenty, stanowią ciekawe odbicie postawy psychicznej społeczeństwa polskiego w czasie okupacji”.

Olek23111963 SIEKIERA - MOTYKA... - ZAKAZANE PIOSENKI [HD]

Warto zanotować także, że pierwszą polską komedią był Skarb również Buczkowskiego. Film zyskał rozgłos także za granicą. Jest to typowa komedia sytuacyjna, oparta o motyw poszukiwania mieszkania w zrujnowanym mieście. Miała olbrzymie powodzenie. Film zawarł aktualia warszawskie tego okresu, miał w sobie ciepło i poczucie humoru.

eurokino55 "Skarb" - Film Polski, song "Warszawa, Ja i Ty"

Kolejne filmy Buczkowskiego to Pierwszy start, Sprawa pilota Maresza, Deszczowy lipiec, Orzeł z 1959 roku, który został nagrodzony w Moskwie w 1959 roku za męskie kreacje aktorskie. W założeniu reżysera Orzeł miał być wierną rekonstrukcją dziejów jednego z polskich okrętów podwodnych, które brały udział w walkach września 1939 roku. Po klęsce kampanii wrześniowej okręt podwodny właśnie Orzeł zdołał umknąć hitlerowcom i zawinął do Tallina w celu uzupełnienia zapasów paliwa. W estońskim porcie załoga musiała też zostawić swego chorego dowódcę. Nowy dowódca - kapitan Grudziński (w filmie nosi nazwisko Grabiński), podjął decyzję o ucieczce. Udało im się potajemnie opuścić port  i dostać do Anglii. Samotny wyczyn Orła stał się dla Polaków symbolem heroicznej walki z niemieckim najeźdźcą i znakiem nadziei na odzyskanie wolności. Leonard Buczkowski mimo wierności historii, tu i ówdzie pozwolił sobie na małe zmyślenia, które dynamizują akcję i po trosze spłaszczają psychologiczną warstwę filmu. Był to ukłon w stronę kina rozrywkowego. Niewątpliwie sukcesem Orła były kreacje Jana Machulskiego i Wieńczysława Glińskiego.

fitter509 ORZEŁ internowanie 1/2

Ostatnim jego filmem był Marysia i Napoleon.

Sylwia Kunówna w artykule Leonard Buczkowski – popularność bez recepty w „Kinie” z 1978 roku napisała: „Popularność filmów Buczkowskiego była wynikiem konsekwentnie realizowanej dewi­zy, skonstruowanej na przeświadczeniu, że film winien nieść widzom treści zrozumiałe, zaczerpnięte z ich życia i życie interpretują­ce. Sięgał więc reżyser po tematy proste, ale nie oklepane, znane widzowi, bo często to­czące się obok niego, ale nie banalne i pobu­dzające do myślenia. Losy ludzi uwikłanych w trudne sytuacje natury moralnej, zawiłości uczuć, sploty okoliczności deprymujące na­turalny tok ludzkiego życia – były tematami Buczkowskiemu najbliższymi i, jak czuł, po­żądanymi przez widownię. Zmieniające się tło geograficzno-społeczne i polityczne nie zmieniało człowieczych problemów, ważkich i według Buczkowskiego najbardziej god­nych uwagi”.

I chyba właśnie dzięki tej „recepcie” filmy Buczkowskiego ogląda się z sympatią nawet po latach.