Amerykańskie abramsy nad Wisłą

PAP |

publikacja 14.08.2014 14:28

USA zapowiedziały kolejną planową rotację swych wojsk, uczestniczących w operacji Atlantic Resolve (Atlantyckie Zdecydowanie), czyli wspólnych ćwiczeniach z siłami zbrojnymi czterech wschodnioeuropejskich państw NATO - Polski, Litwy, Łotwy i Estonii.

Amerykańskie abramsy nad Wisłą euthman / CC 2.0 Czołg M1 Abrams

"Zgodnie z informacją podaną przez Pentagon, w październiku w ramach rotacji ma przylecieć do Polski około 150 żołnierzy" - powiedział w czwartek PAP rzecznik MON Jacek Sońta.

Wcześniej rzecznik Pentagonu, pułkownik Steven Warren, cytowany w komunikacie biura prasowego Pentagonu podał, że w ramach rotacji do Polski przybędzie ok. 600 żołnierzy stacjonującej w Fort Hood w Teksasie 1. brygady 1. dywizji kawalerii. "Zabierają ze sobą sprzęt ćwiczebny, obejmujący bojowe wozy piechoty, bojowe wozy rozpoznawcze, transportery opancerzone, czołgi Abrams, sprzęt saperski i inne wyposażenie" - powiedział Warren.

Rzecznik polskiego MON doprecyzował, że z grupy 600 żołnierzy do Polski przyjedzie ok. 150.

Nowy kontyngent zastąpi żołnierzy 173. brygady powietrznodesantowej, którzy od kwietnia uczestniczyli w wielonarodowych ćwiczeniach na terenie Polski, Litwy, Łotwy i Estonii. "Te ćwiczenia sił lądowych, podjęte na żądanie państw goszczących, pomogą usprawnić współdziałanie operacyjne poprzez trening niewielkich pododdziałów i dowódców" - zaznaczył rzecznik.

Jak wskazują przedstawiciele Pentagonu, Stany Zjednoczone demonstrują swe trwałe zaangażowanie na rzecz wspólnego bezpieczeństwa poprzez serię działań, których celem jest utrzymanie pokoju i stabilności na wschodniej flance NATO w obliczu rosyjskiej interwencji na Ukrainie.

Skierowani obecnie do ćwiczeń Atlantic Resolve żołnierze USA będą w nich uczestniczyć przez trzy miesiące.