Duszpasterskie nawrócenie

Andrzej Macura

Nie, nie tylko o księżach chcę dziś pisać. Przecież na mocy chrztu każdy z nas uczestniczy też w pasterskiej misji Kościoła.

Duszpasterskie nawrócenie

W wystąpieniu przed modlitwą Anioł Pański papież Franciszek komentował dzisiejsza Ewangelię. Mówił o gorliwości, z jaką Jezus nauczał, o Jego nauczaniu z mocą. Wydaje mi się że przy okazji przypomniał coś, o czym chyba ciągle za mało pamiętamy. To znaczy teoretycznie niby to wiemy, ale z praktyką chyba znacznie gorzej.

„Ewangelia jest słowem życia: nie uciska osób, przeciwnie, wyzwala tych, którzy są niewolnikami wielu złych duchów tego świata: czy to próżności, przywiązaniu do pieniądza, pychy, zmysłowości... Ewangelia zmienia serce, zmienia życie, przemienia skłonności do grzechu w intencje dobra. Ewangelia może zmienić osoby. Dlatego zadaniem chrześcijan jest upowszechnianie wszędzie zbawczej siły, stając się misjonarzami i zwiastunami Słowa Bożego. (...) Zawsze pamiętajcie, że Ewangelia ma moc przemieniania życia. Nie zapominajcie o tym. Jest ona Dobrą Nowiną, która nas przemienia, tylko wówczas, gdy pozwalamy się przez nią przemieniać”.

Ewangelia nie uciska, ale mając moc przemiany serc wyzwala. Od razu przypomniały mi się głośne w ostatnich dniach sprawy: sprzeciw Kościoła wobec „pigułki dzień po” i ostrzeganie przed promującą gender konwencją antyprzemocową. Nie jestem przeciw. Podpisuję się pod tymi propozycjami obiema rękami. Wydaje mi się tylko, że koniecznie musimy pamiętać, że to nie jest głoszenie Ewangelii.

Bo chodzi nie tylko o to, by skutecznie sprzeciwić się złu. Jeśli traktuje się je jako smaczny ale zakazany owoc, jak długo można się opierać? Serce przemienione słowem Boga przestaje go pożądać. I problemu nie ma...

No właśnie. Nawrócenie, metanoia, to zmiana sposobu myślenia. Jak to mawiał z błyskiem w oku mój profesor dogmatyki, śp. ks. Franciszek Szulc,  w nawróceniu nie chodzi o to, by dobrze przystrzyc żywopłot, ale by przerzucić wajchę. Przystrzyżony żywopłot ciągle na nowo odrasta. Przejechanie na inny tor... Z początku różnicy można nie dostrzec. Ale po czasie okazuje się, że tor życia zaprowadził w zupełnie inne miejsce.

Papież Franciszek często mówi o potrzebie duszpasterskiego nawrócenia. Myślę, że  to stawianie przed człowiekiem Ewangelii i pozwalanie, by go sama przemieniała życie jest jednym z jego elementów. Jasne, w wielu sprawach spór ze światem też jest potrzebny. Ale jednak nie powinniśmy tracić z oczu tego co najważniejsze.