GOSC.PL |
publikacja 13.02.2015 17:31
XVII-wieczne dzieło Jacoba Jordaensa po długich staraniach wróciło do Wrocławia. To jeden z najważniejszych w ostatnich latach powrotów do kraju obrazów zaginionych w okołowojennej zawierusze.
Obraz flamandzkiego mistrza ukazuje patrona prawników wspierającego ubogich
Agata Combik /Foto Gość
– Po ponad 70 latach Jordaens jest znów w domu... Takie wydarzenia, choć są powodem wielkiej radości, i tak nigdy nie wynagrodzą niewyobrażalnych, niemożliwych do wyceny strat, jakie ponieśliśmy w czasie wojny. Wysyłamy jednak wszystkim czytelny znak: 70 lat po wojnie pamiętamy i szukamy – mówiła prof. Małgorzata Omilanowska, minister kultury i dziedzictwa narodowego, w czasie uroczystego przekazania arcydzieła Muzeum Narodowemu we Wrocławiu. Grzegorz Schetyna, minister spraw zagranicznych, podkreślił rolę, jaką w odzyskiwaniu polskich dzieł sztuki odgrywa zespół prof. Wojciecha Kowalskiego. Starania o powrót dzieła J. Jordaensa – uznawanego za jednego z trzech, obok Rubensa i van Dycka, głównych reprezentantów Złotego Wieku malarstwa flamandzkiego – trwały 6 lat i wymagały wielkiej determinacji.
Przekazanie dzieła wrocławskiej placówce. Od lewej: minister Grzegorz Schetyna, Piotr Oszczanowski - dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu i minister Małgorzata Omilanowska Agata Combik /Foto Gość
Obraz, o wymiarach 47 x 57 cm, został wykonany techniką olejną na desce dębowej. Przedstawia św. Iwona (1253–1303), patrona prawników, znanego jako „adwokat ubogich”. To już drugie dzieło wysokiej klasy, które w ostatnim czasie powraca do Muzeum Narodowego we Wrocławiu. 7 sierpnia 2014 r. powrócił tu obraz Oswalda Achenbacha "Via Cassia koło Rzymu". To efekt działań Wydziału ds. Strat Wojennych, funkcjonującego przy Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego.