Znak(i) Boga

Joanna Bątkiewicz-Brożek


GN 14/2015 |

publikacja 02.04.2015 00:15

– Mamy świętych dziadków w niebie – mówią o rodzicach 
św. Teresy z Lisieux dzieci uzdrowione za ich wstawiennictwem. 


W 2013 r. uzdrowiony za wstawiennictwem rodziców św. Teresy Pietro spotkał się z Franciszkiem. W ramionach papieża rozpłakał się i mówił: to, że żyję, oznacza, że tak mocno kocha mnie Jezus OSEVATORE VATICANO/ EAST NEWS W 2013 r. uzdrowiony za wstawiennictwem rodziców św. Teresy Pietro spotkał się z Franciszkiem. W ramionach papieża rozpłakał się i mówił: to, że żyję, oznacza, że tak mocno kocha mnie Jezus

Papież Franciszek podpisał właśnie dekret o cudzie za wstawiennictwem błogosławionych rodziców św. Teresy z Lisieux. Kościół ogłosi ich świętymi w październiku tego roku, w czasie trwania synodu o rodzinie. 


– Rodzice św. Teresy od Dzieciątka Jezus mieli trudne życie. Stracili czwórkę dzieci, żyli nieraz w skrajnej nędzy. Piątka ich pozostałych dzieci oddała życie Bogu. Wychowali świętych, bo oboje byli w Niego wpatrzeni. To był ich fundament. Małżeństwo może być więc szkołą świętości – to jest przekaz, jaki chce Kościół dać w czasie synodu – mówi o. Antonio Sangallo, postulator procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego państwa Martin.


Włoski karmelita przestudiował korespondencję błogosławionych. Podkreśla, że przeżyli boleśnie śmierć swoich dzieci. Ale też czuli całe życie ich obecność.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.