Uroczystość przyznania urzędującemu prezydentowi tytułu Człowieka Roku „Gazety Wyborczej” miała nastąpić 15 maja, czyli po pierwszej turze wyborów prezydenckich. Laudację miał wygłosić Donald Tusk. Gdyby Bronisław Komorowski wygrał w pierwszej turze, gala przebiegłaby w atmosferze triumfu. Ponieważ wynik pierwszej tury nie mieścił się w najczarniejszych scenariuszach, uroczystość została odwołana z inicjatywy prezydenta, co było tłumaczone koniecznością „całkowitego poświęcenia się kampanii wyborczej”.

Okazuje się, że prezydent jednak odbierze tytuł, lecz – jak dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl –„uroczystość będzie miała charakter kameralny i wewnątrzredakcyjny”. Termin zostanie uzgodniony z kancelarią prezydenta.