Kard. Dziwisz w Kalwarii Zebrzydowskiej: Zabija się prawdę

KAI/jk

publikacja 10.04.2009 20:46

Rzesze pielgrzymów z Polski i zagranicy uczestniczyły dziś w liturgii wielkopiątkowej na Górze Ukrzyżowania w Kalwarii Zebrzydowskiej.

Policjanci i zakonnicy nieoficjalnie szacują, że w tegorocznych wielkopiątkowych uroczystościach kalwaryjskich wzięło udział około 150 tysięcy wiernych. 70-letnia Władysława Dziuban przyjechała z Poronina. Nie pierwszy raz „Moi rodzice od jeździli tutaj przez 30 lat. Z nimi jeździł mój brat. Wszyscy już pomarli. Ja teraz kontynuuję ich intencje. Ta modlitwa mnie bardzo wzmacnia. Ludzie nie zdają sobie sprawę, jakie tu są łaski” – mówi 70-letnia pątniczka. Inny pielgrzym, 80-letni Józef z podkrakowskiej Skały zwraca uwagę, że od wielu lat przyjeżdża tu z powodu swej wiary. „Bez wiary to, co tutaj się dzieje, nie ma znaczenia” – dodaje, przyznając, że w tym roku z powodu zdrowia nie będzie mógł iść Dróżkami. Halina Derewka ze Skawiny pielgrzymuje do Kalwarii od około 50-lat. „To tradycja. Nie można tu nie być, wiedząc ile cudownych rzeczy się doświadcza” – zauważa. Modlitwie przewodniczył bp Jan Szkodoń. W godzinach rannych dziesiątki tysięcy pielgrzymów przeszły tradycyjnie Dróżkami Męki Pańskiej. Procesja wielkopiątkowa wyruszyła o świcie spod Domu Kajfasza. Wierni przypatrywali się scenom męki Zbawiciela, odegranym przez kleryków bernardyńskiego seminarium oraz świeckich z różnych rejonów Polski. W postać Chrystusa w tym roku wcielił się brat Kalikst, alumn III roku. Pątnicy słuchali także kazań przy poszczególnych stacjach Drogi Krzyżowej. Większość z nich dotyczyła obrony życia. Do tej tematyki nawiązał również kard. kard. Stanisław Dziwisz, który przy pałacu Piłata podczas Misterium Męki Pańskiej wezwał wiernych do bycia odważnym i prawdomównym w życiu politycznym i społecznym. Kard. Dziwisz podkreślił, że postawa Piłata, który znał prawdę, a mimo to skazał niewinnego człowieka, jest nadal obecna także w rzeczywistości polityczno-społecznej Polski. „Zabija się prawdę, nie chcąc się narazić. Zabija się prawdę o poczętym życiu dziecka, twierdząc jakoby to nie było jeszcze życie ludzkie. Zabija się prawdę o świętości i godności życia ludzi chorych i starych, twierdząc jakoby nie było to już życie ludzkie. Zabija się prawdę o małżeństwie jako nierozerwalnej wspólnocie mężczyzny i kobiety, dopuszczając rozwody i tzw. związki partnerskie” – mówił hierarcha. W południe procesja dotarła do kościoła Ukrzyżowania. W świątyni odprawiona została liturgia wielkopiątkowa. Ciało Chrystusa w Eucharystii zostało przeniesione do Kaplicy Grobu na szczycie Góry Ukrzyżowania. Do niedzieli będzie trwała Jego adoracja. Misterium Męki Pańskiej odprawiane jest w sanktuarium kalwaryjskim od początku jego istnienia. Do czasów przedwojennych ograniczało się ono jednak tylko do scen Wielkiego Czwartku i Wielkiego Piątku. Obecny kształt nadał im ojciec Augustyn Chadam, który w 1946 roku otrzymał na to zgodę metropolity krakowskiego kardynała Adama Sapiehy. W inscenizację wydarzeń Wielkiego Tygodnia zaangażowanych jest, co roku około 130 aktorów-amatorów. rk / maz