Burze zatrzymały nawet pociąg z premier Kopacz

jad /PAP/TVP Info

publikacja 20.07.2015 06:50

Oberwanie chmury nad Małopolską spowodowało, że pociąg Pendolino z premier Ewą Kopacz wracającą do Warszawy z Małopolski, zatrzymał się w niedzielę po godz. 21 w okolicach Miechowa (Małopolskie).

Burze zatrzymały nawet pociąg z premier Kopacz Jakub Kaczmarczyk /PAP Na poznańskim osiedlu Winiary przy ulicy generała Maczka kilka drzew przewróciło się na zaparkowane tam samochody

W pociągu podano informację, że z powodu złych warunków atmosferycznych na trasie pociąg będzie opóźniony o 10 minut. Opóźnienie jednak się przedłużyło i o godz. 21.30 podano, że pociąg zwiększył opóźnienie do 60 minut. Informacja o opóźnieniu została przyjęta ze spokojem.

Pociąg relacji Kraków Główny - Warszawa Wschodnia wyruszył z Krakowa o godz. 20.40, do Warszawy planowo miał dotrzeć po godz. 23.00. Ostatecznie dojechał na Dworzec Centralny z 45 minutowym opóźnieniem. Pasażerowie pociągu w trakcie podróży dostali dodatkowy posiłek.

Ewa Kopacz zakończyła swoją podróż na stacji Warszawa Zachodnia. Premier podziękowała za podróż i nie komentowała opóźnienia. Na Dworcu Centralnym okazało się że tym samym pociągiem (w wagonie pierwszej klasy) z Krakowa do Warszawy podróżował także poseł PiS Antoni Macierewicz.

Premier Kopacz od piątku gościła w Małopolsce. W sobotę w Nowym Sączu była w firmie Newag SA, w Muszynie spotkała się z rodziną prowadzącą pensjonat, brała udział w spływie Dunajcem, a w niedzielę w Tarnowie na Małopolskim Festiwalu Smaku próbowała lokalnych produktów. Ostatnim punktem jej wizyty był udział w charytatywnym meczu koszykówki między drużyną Wojska Polskiego a ekipą Gortat Team polskiego koszykarza z NBA Marcina Gortata.

Ostatniej nocy strażacy wyjeżdżali na interwencje około 5,8 tys. razy. TVP Info podaje, że w centralnej Polsce silne wiatry wyrywały drzewa z korzeniami i przewracały słupy energetyczne. Wiatr wiał z prędkością do 100 km/h. W Zakrzewie pod Radomiem wiatr zerwał dachy z około dwudziestu budynków. Tylko na Mazowszu prądu nie miało około 100 tys. gospodarstw domowych. Na Jeziorze Powidzkim wiatr przewrócił łódź i jedna osoba zginęła. Drugą ofiarą burz jest kobieta, na której samochód spadło drzewo.

Tak pioruny uderzały nad Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie

zawolaj PAŁAC KULTURY I NAUKI - BURZA - WARSZAWA 19 LIPCA 2015 -19:52

Tak wyglądała sytuacja w Poznaniu

Kognitywistyk 2015-07-19 15:30 BURZA @ Poznań, Krzyżowniki, Kaskada

Więcej o skutkach burz nad Polską: Mobilizacja po nawałnicach