Obrady Akademii Nauk Społecznych - Kościół a prawa człowieka

KAI/sx

publikacja 01.05.2009 19:37

Kościół i prawa człowieka - to temat rozpoczętej dziś w Watykanie sesji plenarnej Papieskiej Akademii Nauk Społecznych.

W centrum obrad znalazły się współczesne zagrożenia dla praw człowieka. Chodzi tu zwłaszcza o uzależnianie ich od zmiennej woli większości, a w konsekwencji o dołączanie do nich praw rzekomych, jak na przykład prawa do aborcji czy roszczeń homoseksualistów do zawierania małżeństw i adoptowania dzieci. Zdaniem kanclerza Akademii, bp. Marcela Sancheza Sorondo, koncepcję praw człowieka trzeba dziś ponownie oprzeć na silnych fundamentach, które w przeszłości nadało jej chrześcijaństwo. „Podstawowym problemem jest fundament praw człowieka, ponieważ jeśli brakuje im pewnej wizji Magisterium, jeśli nie są one oparte na prawie naturalnym, prawie odwiecznym, a w istocie na Bogu, tracą spójność i moc, są podatne na wciąż nowe interpretacje i modyfikacje – powiedział Radiu Watykańskiemu bp. Sanchez. – I oczywiście, kiedy zależą jedynie od prawa pozytywnego, mogą się wśród nich pojawić prawa fałszywe. Kwestią zasadniczą jest tu sama idea osoby ludzkiej, która, jak wiadomo, pochodzi z refleksji Kościoła nad Trójcą Świętą. A zatem pojęcie osoby jest wytworem chrześcijaństwa, podobnie zresztą jak i pojęcie wolności. Inne cywilizacje nie mają koncepcji wolności, nawet Grecy. Możemy powiedzieć, że zasadniczo wszystkie prawa człowieka pochodzą z przesłania Chrystusa. Wiemy, że już w czasach, kiedy odkrywano Amerykę, niektórzy teolodzy w Salamance mówili o prawie wszystkich narodów, opartym na prawie naturalnym. Tym co najbardziej nas dziś niepokoi jest to, że prawa człowieka nie mają horyzontu teologicznego, który może być naturalny, czyli oparty na prawie naturalnym, bądź też nadprzyrodzony. W takiej sytuacji prawom człowieka grozi kompletny rozkład”. Sesja Papieskiej Akademii Nauk Społecznych potrwa do wtorku. Z Polski uczestniczy w niej prof. Krzysztof Skubiszewski. Jego wystąpienie będzie dotyczyć Międzynarodowego Trybunału Karnego i zbrodni ludobójstwa. Będzie on również przewodniczył debacie na temat tzw. odpowiedzialności za ochronę.