Benedykt XVI przywitał się z Jordańczykami

KAI/k

publikacja 08.05.2009 19:31

Przybywam do Jordanii jako pielgrzym - powiedział Benedykt XVI w przemówieniu powitalnym na lotnisku w Ammanie.

Wyjaśnił, że zamierza uczcić miejsca, które odegrały ważną rolę w niektórych kluczowych wydarzeniach dziejów biblijnych: górę Nebo, gdzie umarł i został pochowany Mojżesz, oraz Betanię – tradycyjne miejsce chrztu Jezusa w Jordanie, gdzie papież pobłogosławi kamienie węgielne kościołów, które mają być tam wybudowane. Podziękował władzom Jordanii za możliwość budowania przez tamtejszą wspólnotę katolicką publicznych miejsc kultu, co „jest znakiem poszanowania tego kraju dla religii”. – Wolność religijna jest podstawowym prawem człowieka. Mam żarliwą nadzieję i modlę się, aby niezbywalne prawa i godność każdego człowieka były coraz szerzej potwierdzane i bronione, nie tylko na Bliskim Wschodzie, ale w każdym zakątku świata – dodał Ojciec Święty. Wyraził „głęboki szacunek dla wspólnoty muzułmańskiej” i uznanie dla króla Abdullaha II za krzewienie „lepszego zrozumienia wartości głoszonych przez islam”. Jego „wartościowe inicjatywy doprowadziły do dobrych rezultatów, sprzyjając sojuszowi cywilizacji między Zachodem a światem muzułmańskim, burząc oczekiwania tych, którzy uznają, iż przemoc i konflikt są nieuniknione”. Benedykt XVI podkreślił, że „Królestwo Jordanii od dawna znajduje się w awangardzie inicjatyw na rzecz promowania pokoju na Bliskim Wschodzie oraz całym świecie. Zachęca do dialogu międzyreligijnego, wspiera wysiłki na rzecz sprawiedliwego rozwiązania konfliktu izraelsko-palestyńskiego, przyjmuje uchodźców z sąsiedniego Iraku i stara się powstrzymać ekstremizmy”. Papież przypomniał, że podczas ubiegłorocznego seminarium Forum Katolicko-Muzułmańskiego, wskazywano na centralną rolę, jaką w obydwu tradycjach religijnych odgrywa przykazanie miłości. – Mam ogromną nadzieję, że ta wizyta oraz wszystkie inicjatywy na rzecz krzewienia dobrych relacji między chrześcijanami a muzułmanami dopomoże nam wrastać w miłości wszechmogącego i miłosiernego Boga oraz wzajemnej braterskiej miłości – powiedział Benedykt XVI. Swoje przemówienie papież zakończył życzeniem: „Niech błogosławi Jordanię dobrobytem i pokojem!”. Pełny tekst przemówienia na następnej stronie

Przemówienie powitalne Benedykta XVI na lotnisku w Ammanie 8 maja 2009 roku. Wasze Królewskie Wysokości, Ekscelencje, Drodzy bracia biskupi, Drodzy przyjaciele! Z radością witam was wszystkich tu obecnych, rozpoczynając mą pierwszą wizytę na Bliskim Wschodzie od chwili wyboru na Stolicę Piotrową. Z radością stawiam też stopę na ziemi Haszymidzkiego Królestwa Jordanii, kraju o tak bogatej historii, ojczyzny tak wielu starożytnych cywilizacji, tak głęboko przesiąkniętej znaczeniem religijnym dla żydów, chrześcijan i muzułmanów. Dziękuję królowi Abdullahowi II za uprzejme słowa powitania i przekazuję swe szczególne gratulacje w obecnym roku, w którym przypada dziesiąta rocznica objęcia przezeń tronu. Pozdrawiając Jego Królewską Wysokość pragnę też przekazać szczere życzenia wszystkim członkom rodziny królewskiej i rządu oraz wszystkim mieszkańcom królestwa. Pozdrawiam obecnych tu biskupów, zwłaszcza tych którzy pełnią swe obowiązki duszpasterskie w Jordanii. Z radością oczekuję na sprawowanie liturgii jutro wieczorem w katedrze św. Jerzego oraz w niedzielę na stadionie międzynarodowym wraz z wami, drodzy biskupi, oraz tak wieloma wiernymi powierzonymi waszej opiece. Przybywam do Jordanii jako pielgrzym, by uczcić miejsca, które odegrały tak ważną rolę w niektórych kluczowych wydarzeniach dziejów biblijnych. Mojżesz poprowadził swój lud na górę Nebo, by spojrzał na ziemię, która stanie się jego ojczyzną. Tam umarł i został pochowany. W Betanii za Jordanem Jan Chrzciciel nauczał i dawał świadectwo Jezusowi, którego ochrzcił w wodach rzeki, dającej temu krajowi swą nazwę. W najbliższych dniach odwiedzę obydwa te święte miejsca i z radością pobłogosławię kamienie węgielne kościołów, które mają być wybudowane na tradycyjnym miejscu chrztu Pańskiego. Możliwość wybudowania przez jordańską wspólnotę katolicką publicznych miejsc kultu jest znakiem poszanowania tego kraju dla religii. W jej imieniu pragnę powiedzieć, że ta otwartość jest bardzo doceniana. Wolność religijna jest oczywiście podstawowym prawem człowieka. Mam żarliwą nadzieję i modlę się, aby niezbywalne prawa i godność każdego człowieka były coraz szerzej potwierdzane i bronione, nie tylko na Bliskim Wschodzie, ale w każdym zakątku świata. Wizyta w Jordanii daje mi dobrą okazję, by wyrazić głęboki szacunek dla wspólnoty muzułmańskiej i wyrazić uznanie dla przewodniej roli Jego Królewskiej Wysokości w krzewieniu lepszego zrozumienia wartości głoszonych przez islam. W kilka lat od opublikowania „Orędzia z Ammanu” oraz „Międzyreligijnego Orędzia z Ammanu” możemy powiedzieć, że te wartościowe inicjatywy doprowadziły do dobrych rezultatów, sprzyjając sojuszowi cywilizacji między Zachodem a światem muzułmańskim, burząc oczekiwania tych, którzy uznają iż przemoc i konflikt są nieuniknione. Faktycznie Królestwo Jordanii od dawna znajduje się w awangardzie inicjatyw na rzecz promowania pokoju na Bliskim Wschodzie oraz całym świecie. Zachęca do dialogu międzyreligijnego, wspiera wysiłki na rzecz sprawiedliwego rozwiązania konfliktu izraelsko-palestyńskiego, przyjmuje uchodźców z sąsiedniego Iraku i stara się powstrzymać ekstremizmy. Chciałbym przy tej okazji przypomnieć pionierskie wysiłki na rzecz pokoju w tym regionie, których dokonywał zmarły król Husajn. Niezwykle symboliczne jest to, że moje jutrzejsze spotkanie z religijnymi przywódcami islamskimi, korpusem dyplomatycznym oraz rektorami uniwersytetów odbędzie się w meczecie noszącym jego imię. Niech jego zaangażowanie w rozwiązanie konfliktów tego regionu nadal przynosi owoce w wysiłkach na rzecz krzewienia trwałego pokoju i autentycznej sprawiedliwości dla wszystkich, którzy mieszkają na Bliskim Wschodzie. Drodzy przyjaciele! Podczas seminarium Forum Katolicko-Muzułmańskiego, które jesienią ubiegłego roku odbywało się w Rzymie, jego uczestnicy rozpatrywali centralną rolę, jaką w każdej z naszych obydwu tradycji religijnych odgrywa przykazanie miłości. Mam ogromną nadzieję, że ta wizyta oraz wszystkie inicjatywy na rzecz krzewienia dobrych relacji między chrześcijanami a muzułmanami dopomoże nam wrastać w miłości wszechmogącego i miłosiernego Boga oraz wzajemnej braterskiej miłości. Dziękuję za zgotowane przez was przyjęcie. Dziękuję za uwagę. Niech Bóg obdarzy Wasze Wysokości szczęściem i długim życiem! Niech błogosławi Jordanię dobrobytem i pokojem!