Generał franciszkanów: Papież niesie Ziemi Świętej dar obecności, słowo pokoju i zachęty

Radio Watykańskie/k

publikacja 14.05.2009 06:54

Chrześcijanom ukazuje, że nie są sami. Mówi o trosce Kościoła o pokój. Franciszkanów zachęca do dalszej posługi - na te trzy cechy papieskiej obecności w Ziemi Świętej wskazał generał Braci Mniejszych w wypowiedzi dla Radia Watykańskiego.

O. José Rodríguez Carballo OFM towarzyszy Benedyktowi XVI w pielgrzymce do Ziemi Świętej. Zakonnicy, którymi kieruje, są opiekunami tamtejszych sanktuariów. „Papież wnosi tu przede wszystkim swą obecność. Jest to wielki dar dla tej ziemi, zwłaszcza dla chrześcijan, którzy niejednokrotnie z trudem usiłują tutaj przeżyć. Dlatego uważam, że obecność Ojca Świętego jest tu bardzo ważna. Jak sam wczoraj powiedział na Mszy w Dolinie Jozafata, powinno to skłonić chrześcijan tu, w Ziemi Świętej, do refleksji, że nie są sami. Kościół jest z nimi, Stolica Apostolska jest z nimi i sam Benedykt XVI jest z tymi chrześcijanami. Po drugie, Papież niesie słowo pokoju. W różnych chwilach tej pielgrzymki przedstawiał się jako pielgrzym pokoju. We wszystkich przemówieniach, tak czy inaczej, mówi o tej wielkiej trosce Kościoła, jaką jest pomoc w budowaniu pokoju na tej ziemi, która zawsze była bardzo doświadczana, zwłaszcza w ostatnich latach. Dla nas, franciszkanów, obecność Ojca Świętego jest doprawdy zachęcająca. Podczas tej pielgrzymki trzy razy osobiście zapewnił mnie on o wdzięczności Kościoła wobec Braci Mniejszych, którzy w imieniu Kościoła jesteśmy opiekunami głównych miejsc zbawienia. Publicznie uczynił to na górze Nebo, gdzie dziękował franciszkanom za wszystko, co robią na polu duchowym, ale i materialnym, by zapewnić obecność chrześcijan tu, w Ziemi Świętej. Z drugiej strony także w Wieczerniku podziękował Kustodii i wszystkim Braciom Mniejszym pełniącym posługę w Ziemi Świętej. Nam nie trzeba dziękować. Robimy to, co, jak wierzymy, powinniśmy robić. Jesteśmy tu w imieniu Kościoła katolickiego. Zawsze zaszczyca nas ta ufność, jaką Kościół okazywał nam przez tyle wieków. Wkrótce przypadnie 800 lat franciszkańskiej obecności w Ziemi Świętej, która niemal zbiega się z 800-leciem założenia zakonu. To dla nas wielki zaszczyt. Ta posługa jest i nadal będzie perłą franciszkańskich misji.