Prezydent Izraela w L'Osservatore Romano: Bliskiemu Wschodowi nie służy broń ani mury

Radio Watykańskie/k

publikacja 15.05.2009 07:46

Benedykt XVI jasno określił swoje stanowisko co do Shoah i antysemityzmu - przyznał w wywiadzie dla L'Osservatore Romano z 14 maja prezydent Izraela.

Szymon Peres udzielił go redaktorowi naczelnemu watykańskiego dziennika, Giovanniemu Marii Vianowi i red. Giuseppe Fiorentino wczoraj, gdy Ojciec Święty przebywał w Betlejem, na terytoriach palestyńskich. Tekst wywiadu opatrzono tytułem: „Bliskiemu Wschodowi nie służy broń ani mury”. Szef państwa Izrael zaznacza, że koniecznie trzeba dziś powstrzymać odradzanie się antysemityzmu. Jednak największym zagrożeniem naszych czasów jest jego zdaniem terroryzm, tym niebezpieczniejszy, gdy powołuje się na motywy religijne. „To tak, jakby nie było jednego tylko Boga, ale dwóch: jeden pokoju i braterstwa, drugi przemocy i terroru, pozwalający zabijać i używać religii jako pokrywki dla najstraszniejszych grzechów. Nikt nie może wyrazić lepiej od Papieża z jego duchowym autorytetem – zauważa Peres – że religia usprawiedliwiająca przemoc jest nie do przyjęcia. Spuścizną papieskiej wizyty jest przede wszystkim wysiłek, by szerzyć ducha wzajemnego zrozumienia w strefie konfliktu”. Izraelski polityk uważa, że nowoczesna demokracja to nie tyle prawo do równości, co równe prawo, by się różnić. Wtedy „wszystkie modlitwy będą mogły wznosić się ku niebu bez wtrącania się ani cenzury” – dodał prezydent. Podkreślił ponadto, że projekt istnienia w Ziemi Świętej dwóch państw sąsiadujących ze sobą w pokoju pozostaje nadal aktualny. Przyjął go poprzedni rząd Izraela, a obecny premier potwierdził, że trzymać się będzie w tym względzie podjętych przezeń postanowień.