Chrześcijanie Europy: Głosujmy w wyborach do Parlamentu Europejskiego

KAI/jad

publikacja 18.05.2009 19:41

Z apelem o wzięcie osobistej odpowiedzialności za kształt starego kontynentu wystąpili członkowie Inicjatywy Chrześcijan dla Europy, która skupia przedstawicieli 13 państw.

Apel – wystosowany z okazji wyborów do Parlamentu Europejskiego - został zaprezentowany w poniedziałek, 18 maja, podczas konferencji prasowej w Sekretariacie Episkopatu Polski w Warszawie. W ogłoszeniu apelu udział wzięli bp Tadeusz Pieronek, b. premier RP Tadeusz Mazowiecki, ks. Stanisław Opiela SI, Henryk Woźniakowski, prezes zarządu Społecznego Instytutu Wydawniczego ZNAK i Piotr Cywiński, prezes Klubu Inteligencji Katolickiej w Warszawie oraz dyrektor Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau. „Apel chce się przyczynić do tego, by Europejczycy brali osobistą odpowiedzialność za sprawy Europy – powiedział Henryk Woźniakowski. – Każdy z nas ma do dyspozycji kartkę wyborczą i każdy powinien zagłosować w tych wyborach, by przyczyniać się do realizacji priorytetów wskazanych w apelu” – dodał. Priorytety, na które wskazuje apel, to: przyczynianie się do przyjęcia Traktatu Lizbońskiego, stawianie czoła kryzysowi gospodarczemu, czyli przyczynianie się do większej solidarności, stawianie czoła problemowi klimatycznemu, wobec którego Europa stoi i wobec problemu demograficznego. „Europa tylko jako całość może stawić temu czoła” – podkreślił Woźniakowski. Tadeusz Mazowiecki przyznał, że apel mu się podoba a priorytety w nim określone są trafnie wybrane. „Aktualny kryzys pokazuje nam, że wzrost gospodarczy jest ważny, ale nieustanny wzrost jest pewną utopią. Nie będzie nieustannego wzrostu, będą trudności, które trzeba będzie przezwyciężać. Dlatego ważna jest solidarność wewnątrz Europy, ale i na zewnątrz, z krajami najuboższymi, np. afrykańskimi” – dodał były premier. Mazowiecki podkreślił, że Polska nie będzie w świecie rozumiana, jeśli nadal 80 proc. Polaków wyrażać będzie zadowolenie z bycia w UE, a jednocześnie frekwencja w wyborach europejskich nie będzie przekraczała kilkunastu procent. Z kolei bp Tadeusz Pieronek ocenił ze smutkiem, że „Unia Europejska nie lubi chrześcijaństwa”. Dodał, że nawet przedstawiciele Europejskiej Partii Ludowej [w jej skład wchodzą głównie partie chadeckie, konserwatywne i liberalno-konserwatywne UE – przyp. KAI] odczuwają opór przed przyjęciem prawdy o roli chrześcijaństwa w dziejach Europy. Bp Pieronek zaznaczył, że to właśnie chrześcijaństwo zjednoczyło Europę, a Unia Europejska jako wspólnota zmieniająca cywilizacyjnie świat, jest wspierana przez chrześcijaństwo. Biskup wskazał także, że w debatach o kształcie Europy trzeba uwzględnić różne rozumienie tych samych sformułowań. Podkreślił, że np. w niektórych dokumentach Unii Europejskiej prawo do aborcji traktowane jest po prostu jako jedno z praw człowieka. „Czyli zabijanie jest prawem człowieka!” - ubolewał bp Pieronek.

Jednocześnie b. sekretarz generalny KEP zadeklarował, że weźmie udział w wyborach do Parlamentu Europejskiego, bo to sprawa ważna również dla przyszłości Polski. Dodał, że uważa głosowanie za obowiązek odpowiedzialnego obywatela, a udział w Unii Europejskiej jest nadal wielką szansą dla naszego kraju, którą trzeba wykorzystać. Bp Pieronek odmówił jednak odpowiedzi na pytanie, którego konkretnie kandydata poprze w wyborach do PE. „Ja już wiem na kogo oddam głos, ale ja w kampanię wyborczą się nie włączę” – zastrzegł. Dodał, że udział w wyborach jest „obowiązkiem obywatelskim i rodzajem obowiązku chrześcijańskiego”, bo chrześcijanin nie może zaniechać starań o dobro własne i swojego kraju. Ks. Stanisław Opiela SI przyznał, iż w Traktacie Konstytucyjnym rzeczywiście nie ma wzmianki o chrześcijańskich korzeniach Europy, jednak w art. 52 tego dokumentu uznaje się szczególną rolę Kościołów i wspólnot religijnych i zachęca je do stałego dialogu z instytucjami Unii Europejskiej. Prezes Klubu Inteligencji Katolickiej w Warszawie, Piotr Cywiński ocenił, że we wspólnocie europejskiej głos chrześcijan jest słyszany dosyć dobrze, zwłaszcza zaś od czasu poszerzenia Unii o państwa Europy Środkowej i Wschodniej. „Szczególne świadectwo mieszkańców tych krajów wzmocniło głos chrześcijaństwa” – uznał Cywiński. Zaznaczył jednocześnie, że w dalszych latach konieczna jest lepsza współpraca różnych chrześcijańskich środowisk, a także dbałość o „lobbing i medialność” w procesie prezentowania głosu ludzi wierzących. Zarówno bp Pieronek, jak i Tadeusz Mazowiecki krytycznie odnieśli się do spotu Komisji Europejskiej poświęconemu 20. rocznicy upadku komunizmu, w którym zabrakło informacji o wkładzie Polski. – To skandal, spot nie dotyczył historii z V wieku, lecz z XXI – oburzał się bp Pieronek. - Jeśli Komisja Europejska nie wie o czym mówi, to jest to skandal. Z kolei Tadeusz Mazowiecki określił spot mianem „niemądrego”, dodając, że „należało to zrobić lepiej”. Bp Pieronek odniósł się do sporu, jaki wynikł przy okazji obchodów 4 czerwca. - Jeżeli nie można tego zrobić razem, w spokoju, to Kraków jest otwarty... – skwitował. - Wawel jest dobrze strzeżony, tam się nic nie stanie. „Jest z czego być dumnym i kłótnia nie powinna nam tego przesłonić przesłonić, ale kłótnie są faktem” – podsumował ze smutkiem Mazowiecki. „Apel do obywateli Europy” przed czerwcowymi wyborami do Parlamentu Europejskiego wystosowała Inicjatywa Chrześcijan dla Europy (IXE), grupująca różne organizacje i środowiska europejskie odwołujące się do nauki społecznej Kościoła. Środowiska te podjęły próbę wspólnego oddziaływania na kształt Europy w końcu lat 90. Najpierw jako Europejska Grupa Robocza a w 2006 r. przyjęła nazwę Inicjatywa Chrześcijan dla Europy (IXE). Główne cele IXE to lepsze wzajemne poznanie się różnych europejskich środowisk, którym bliskie jest społeczne nauczanie Kościoła i uczestnictwo w debatach prowadzonych zarówno przez instytucje narodowe jak unijne. Obecnie Grupa IXE składa się z osób pochodzących z 13 krajów: Austrii, Belgii, Chorwacji, Francji, Hiszpanii, Holandii, Luksemburga, Niemiec, Polski, Rumunii, Słowacji, Ukrainy i Włoch. im, tk / ju.