„Świat nienawidzi kapłaństwa, gdyż nie jest ono z tego świata, Chrystus mówił, że kapłani nie są z tego świata. Wystarczy sięgnąć do mediów laickich, by przekonać się, ile w nich nienawiści do papieża, biskupów, kapłanów” - pisze bp Dydycz. Ubolewa, że mediom tym wtórują świeccy, którzy przedstawiają się jako katolicy. Ci niby katolicy powinni się zdecydować, czy wybierają „świat”, czy stawiają na Jezusa. „Jeśli popieracie nienawiść, nie jesteście Chrystusowi. A nienawiść bierze się z każdego fałszywego oskarżenia, z ponawianych plotek, z różnych pretensji, a nawet z tego, że kapłani głosząc Chrystusa stawiają jasne i wyraźne zasady, które określają naszą przynależność do Kościoła” - stwierdza bp drohiczyński podkreślając, że jako pasterz diecezji ma obowiązek przypomnieć o tym wiernym. Autor wspomina też dramat zamordowanego proboszcza w Miłkowicach. Podkreśla, że byłoby łatwo zrzucić odpowiedzialność na jedną osobę i jej wspólników. W rzeczywistości zaś „takie rzeczy się dzieją, ponieważ w naszej rzeczywistości jakby daje się zauważyć pewne przyzwolenie ze strony, niestety, także katolików - na opluwanie Kościoła, na wyszydzanie kapłanów”. Niezależnie od tych bolesnych faktów należy jednak zdobyć się na odwagę, służyć małżeństwom i rodzinom, pomagać w wychowaniu dzieci i młodzieży, zabiegać o bardziej odpowiedzialne funkcjonowanie mediów, etyczne prawodawstwo, szacunek dla życia ludzkiego. Bp Dydycz wspomina też zmarłego 25 maja przed 15 laty pierwszego bpa drohiczyńskiego Władysława Jędruszuka. Wezwał do modlitwy o świętość kapłanów, o powołania i zaapelował do młodych ludzi, aby nie lękali się pójść za Chrystusem, jeśli usłyszą jego wezwanie.