Odejdźmy od kapitalizmu nastawionego wyłącznie na zysk

KAI/jk

publikacja 01.06.2009 21:36

Z wizytą w Wiedniu przebywał twórca „mikrokredytów" w Bangladeszu, prof. Muhammad Yunus. W wystąpieniu na forum Austriackiej Akademii Nauk laureat Pokojowej Nagrody Nobla z 2006 roku zaapelował o odejście od takiego kapitalizmu, który jest nastawiony wyłącznie na osiąganie maksymalnych zysków.

Prof. Yunus, który otrzymał Nagrodę Nobla za inicjatywę utworzenia Grameen-Banku udzielającego mikrokredytów na pomoc ubogiej ludności, podkreślił w swoim wystąpieniu, że dla walki z nędzą potrzebny jest „biznes socjalny”. Wyjaśnił, że to pojęcie oznacza, iż przedsiębiorcy są nastawieni na udział w poprawianiu warunków życia ludzi, a przez to także na zysk, który z kolei przeznaczą na inwestycje w przedsiębiorstwie. Chodzi bowiem o to, aby pracować dla dobra ludzi, a nie dla osiągania profitów. Muhammad Yunus urodził się w 1940 r. Pięcioro z jego trzynaściorga rodzeństwa zmarło w dzieciństwie. On sam studiował w USA, skąd w 1972 r. powrócił do ojczyzny i był profesorem uniwersytetu w Chittagongu. Jest żonaty i ma dwie córki. W czasie wielkiego głodu w Bangladeszu w 1974 r. odwiedzał liczne wsie, by zorientować się, jakie są najpilniejsze potrzeby ich mieszkańców. Jako młody profesor ekonomii na Uniwersytecie w Chittagong badał przyczyny ubóstwa w Bangladeszu. W jednej ze wsi zauważył, że kobieta, która wyplatała bambusowe fotele, za zarobione pieniądze mogła się wprawdzie utrzymać, ale ciągle była biedna, bo musiała płacić horrendalne odsetki lokalnemu kredytodawcy. Ku wielkiemu zdziwieniu dowiedział się, że niekiedy potrzebnych było jedynie kilka dolarów, aby zapewnić ludziom stałe zajęcie, gwarantujące minimalny dochód. Za własne pieniądze, jak wspomina – za „śmieszną sumę 27 dolarów” - prof. Yunus wykupił długi 42 kobiet mających podobne problemy, umożliwiając im w ten sposób start do samodzielności. Było to w 1974 roku i tę datę przyjmuje się za początek rozwoju idei mikrokredytów, jakie funkcjonują do dziś. Obecnie mikrokredyty stosuje już wiele instytucji na świecie. Ekonomista z Bangladeszu podkreślił, że już za najmniejszy kredyt ludzie ci mogą wyzwolić się z biedy. W 1983 r. założył „Grameen Bank” (Grameen w języku bengalskim znaczy "wieś"). Bank udziela on biednym mieszkańcom kraju kredytów do wysokości 30 dolarów, pomagając im w ten sposób wyjść z nędzy. Kredytobiorcy nie muszą mieć gwarancji, muszą jednak spełniać "zasady Grameen", czyli 16 przykazań. Spotykają się co tydzień lub dwa, aby spłacać raty, a przy okazji uczą się higieny, planowania rodziny i wzajemnej pomocy. "Grameen Bank" zatrudnia 18 tys. urzędników, pracujących w 70 tysiącach wsi w całym kraju. Dotychczas udzielono pożyczek na ogólną kwotę 4,3 mld euro. Przez wszystkie lata swojego istnienia bank udzielał i udziela nadal mikrokredytów. Obecnie – według informacji prof. Yunusa – 94 proc. kredytobiorców stanowią kobiety. – Początkowo trzeba było przełamać wiele uprzedzeń wśród kobiet, gdyż nie potrafiły one gospodarować się pieniędzmi, co wynikało z tradycji i historii. Doświadczenie pokazało jednak, że udzielanie kredytów kobietom jest bardziej korzystne niż kredyty dla mężczyzn. Kobiety bardziej troskliwie obchodzą się z pieniędzmi i wcześniej niż mężczyźni posyłają swoje dzieci do szkoły. Ponadto są bardziej rzetelne w spłacaniu kredytów. Prof. Yunus powiedział, że dłużnicy jego banku spłacają swoje zadłużenia w 98 proc. To o wiele więcej, niż w innych bankach. Kredyty są oprocentowane dość wysoko w porównaniu z bankami zachodnimi, bo wynoszą 20 proc. Dla porównania jednak, miejscowi pośrednicy udzielali kredytów na 500 procent. Ubóstwa nie tworzą ludzie biedni - powiedział laureat Pokojowej Nagrody Nobla podkreślając, że ci ludzie nie są sami winni swojej sytuacji. Według prof. Yunusa, każde dziecko przychodzi na świat z określonymi zdolnościami i potencjałem. Jednak społeczeństwo, czy też warunki społeczne i polityczne nie pozwalają wielu ludziom na samodzielne kształtowanie ich życia. Najbiedniejszym z nich umożliwiają to mikrokredyty. Jako przykład udanego „biznesu społecznego” prof. Yunus wymienił współpracę jego banku Grameen z koncernem Danone. Owocem tej współpracy jest m.in. produkcja w Bangladeszu jogurtów mających wysoką wartość odżywczą. Te jogurty przyczyniają się do zdrowego rozwoju dzieci i są sprzedawane po bardzo niskich cenach, a współpraca przyczynia się do zwalczania nędzy. Począwszy od 1983 r. bank Grammen współpracuje z ponad 30 przedsiębiorstwami. Wszystko to służy w pewnym stopniu celom społecznym. Prof. Yunus wędruje po całym świecie starając się pozyskać coraz więcej zwolenników dla swojej wizji i swoich projektów. Niezmordowanie podkreśla, że – zwłaszcza przy dzisiejszych technologiach – walka z nędzą jest możliwa. Jak powiedział podczas wykłady w Wiedniu, jego ostatecznym celem jest, aby „możliwie jak najszybciej ubóstwo stało się czymś, co będzie interesowało tylko muzealników”.