Czechy i Węgry: Kościoły o wyborach do PE

Radio Watykańskie/ jk

publikacja 02.06.2009 20:14

Ludzie wystraszeni kryzysem są bardziej tolerancyjni dla oszustw i korupcji. Obezwładniający lęk o przyszłość jeszcze pogarsza ich sytuację, czyni mniej odpornymi na pokusę egoizmu, gniewu i zachłanności - oświadczenie Komisji Iustitia et Pax czeskiego episkopatu przed wyborami do Parlamentu Europejskiego cytuje Radio Watykańskie.

Przewodniczący komisji, bp Václav Malý, przestrzega przed skutkami kryzysu gospodarczego. Przytacza najnowsze dane, z których wynika, że w Czechach 80 proc. firm zmaga się z recesją, a przemysł budowlany zmniejszył produkcję o jedną czwartą. Skutki kryzysu sięgają jednak znacznie dalej. Odbierają ludziom poczucie bezpieczeństwa i skłaniają ich do nieetycznego postępowania. Ludzie muszą się otrząsnąć i wziąć w garść – pisze bp Malý. Pomocniczy biskup Pragi nie podaje jednak, jak to zrobić. Pisze jedynie, że ten, kto ufa Chrystusowi, z ufnością jest też w stanie patrzeć na całe życie. Z kolei zdaniem biskupów węgierskich Stary Kontynent walczy dziś o przetrwanie. Zagrożone są kultura chrześcijańska, wartości ogólnoludzkie i ewangeliczne. Często spotykają się one z wrogością, również ze strony polityków Unii Europejskiej – czytamy w deklaracji episkopatu Węgier. Biskupi przypominają zatem o współodpowiedzialności chrześcijan za przyszłość Europy i o obowiązku, jakim jest udział w wyborach do Parlamentu Europejskiego.