Natomiast izraelski minister spraw zagranicznych Avigdor Lieberman nazwał doniesienia o zajęciu przez państwo funduszy niektórych kościelnych placówek edukacyjnych „nieporozumieniem”, które wynikło z niedoinformowania urzędnika podatkowego. „Państwo Izrael nie zajmie funduszy żadnej z katolickich instytucji edukacyjnych. Obecna ich sytuacja pozostaje niezmieniona” – brzmi tekst oświadczenia. Izraelska ambasada uciszyła w ten sposób szum narosły wokół wypowiedzi jednego z urzędników, w której media upatrywały znak zmiany dotychczasowej polityki Izraela przez rząd premiera Benjamina Netanjahu. Szef urzędu skarbowego w izraelskim ministerstwie finansów Yehezkel Abrahamoff oznajmił 20 maja, że państwo zajmie fundusze jednej katolickich instytucji edukacyjnych z powodu nie płacenia przez nią podatków. Tymczasem, jak wyjaśnił nuncjusz apostolski w Izraelu abp Antonio Franco, nie ma jeszcze watykańsko-izraelskiego porozumienia w sprawie opodatkowania instytucji kościelnych edukacyjnych i charytatywnych. Żmudne negocjacje w kwestiach finansowych trwają między obiema stronami od 16 lat. Stan ten potwierdził izraelski minister finansów, który zarzucił Abrahamoffowi nieznajomość specyficznej sytuacji kościelnych instytucji. Zadowolenie z wyjaśnienia sprawy wyraził o. David Jaeger, rzymski wysłannik franciszkańskiej Kustodii Ziemi Świętej. „Ufam, że Stolica Apostolska i Państwo Izrael będą kontynuować negocjacje w spokoju i w pełnej zgodzie, tak by osiągnąć porozumienie tak szybko, jak to tylko możliwe” – powiedział zakonnik.