Prof. Szawiel: Laicka Europa to stereotyp

KAI/jad

publikacja 09.06.2009 18:21

Zlaicyzowana Europa "pustych kościołów" to bardzo rozpowszechniony stereotyp a nie fakt - ocenił we wtorek w Warszawie prof. Tadeusz Szawiel.

Podczas debaty „Kościół z Polski w Europie” znany socjolog religii powiedział, że choć od 60 lat spada odsetek praktykujących, to chrześcijaństwo wciąż wyraźnie i trwale określa wartość i przekonania Europejczyków. Zdaniem prof. Szawiela, bardzo trudno orzec dziś, w jakim kierunku zmierzać będzie polska religijność. Możliwa jest zarówno droga zbliżona do tej, jaką poszły Hiszpania a później Irlandia, gdzie w okresie 20 lat nastąpił kilkudziesięciostopniowy spadek regularnych praktyk religijnych, jak i model znany ze Stanów Zjednoczonych, gdzie wskaźnik ten przez ostatnich 70 lat zmienił się bardzo nieznacznie (obecnie wynosi on 43 proc.). Mianem bardzo rozpowszechnionego stereotypu określił Szawiel opinię o zlaicyzowanej Europie „pustych kościołów”, gdzie chrześcijaństwo miałoby być przeszłością zamkniętą w muzeum. Powołując się na różne badania europejskiej religijności wskazał, że kraje Unii są pod względem wiary i więzi z Kościołami bardzo zróżnicowane i te różnice utrzymują się w czasie. Zdaniem socjologa, choć od początku lat 60. spadają odsetki wierzących i praktykujących w krajach Europy Zachodniej, to jednak są kraje, gdzie poziom religijności jest w długim okresie stabilny. Dotyczy to np. Wielkiej Brytanii, Włoch czy Grecji. Ponadto, zauważa Szawiel, gdyby założyć, że wszystkie 27 krajów Unii będą kiedyś krajami postindustrialnymi, a więc takimi, w których procesy modernizacji są najbardziej zaawansowane, to obecnie w krajach, zaliczanych do postindustrialnych, średnio 20 proc. regularnie praktykuje, 26 proc. modli się co najmniej raz dziennie i ponad dwie trzecie (69 proc. wierzy w Boga. Szawiel przywołuje też opinię badających europejską religijność socjologów z Cambridge, iż w Europie, kontynencie o chrześcijańskich korzeniach, chrześcijańskość nadal jest obecna i jest to obecność nie powierzchowna czy przypadkowa, ale wyraźnie i trwale określająca wartości i przekonania Europejczyków. „Laicka Europa z chrześcijaństwem zamkniętym w muzeum to raczej szeroko rozpowszechniony przesąd niż rzeczywistość społeczna” – podkreśla polski socjolog. Wicedyrektor Instytutu Socjologii UW poddał analizie m.in. wyniki badań religijności przeprowadzone przed trzema laty w 24 krajach Unii. Uwzględniono w nich trzy podstawowe socjologiczne wskaźniki religijności: autodeklarację poziomu wiary, praktyki przynajmniej raz w tygodniu oraz odsetek modlących się przynajmniej raz dziennie. Badania dowodzą, iż w Europie są kraje, które można określić mianem niereligijnych (Niemcy wschodnie, Szwecja, Estonia, Francja, Norwegia), ale też są kraje religijne (Polska, Włochy, Słowacja, Portugalia, Ukraina, Szwajcaria, Irlandia). Ponadto, kraje europejskie zróżnicowane są pod względem dystansu, jaki ma miejsce między ogółem ludności, a młodzieżą w wieku 18-24 lata. Są kraje, w których ten dystans, na przykład w wypadku religijności, jest niewielki (Ukraina, Słowacja), ale też są kraje, w których jest znaczny (Irlandia, Szwajcaria, Hiszpania, zachód Niemiec). Pod względem praktyk kraje Europy również można podzielić na trzy grupy – mówił prof. Szawiel. Do pierwszej, gdzie regularnie praktykuje nie mniej niż co czwarta osoba należą Polska, Irlandia, Słowacja, Włochy i Portugalia. W drugiej grupie, gdzie regularnie praktykuje nie mniej niż 10 proc. mieszczą się duże kraje jak Ukraina, Hiszpania, Wielka Brytania i zachodnie Niemcy. W trzeciej grupie, o niewielkim odsetku praktykujących, gdzie regularnie praktykuje nie więcej niż 10 proc. mieszczą się Francja, Rosja i kraje nordyckie. Zdaniem polskiego socjologa religii badania socjologiczne dowodzą, że Europejczycy nie przestali być religijni. „W takich krajach jak Polska, Słowacja, Ukraina, Portugalia, Włochy i Irlandia znaczna część jest nie tylko przywiązana do religii, ale też praktykuje regularnie i regularnie się modli” – podkreśla prof. Szawiel.

Omawiając sytuację w Polsce prof. Szawiel przypomniał, że w latach 1992-2008 wiara i praktyki religijne pozostawały na stabilnym poziomie we wszystkich grupach wiekowych, zaś głębokie procesy modernizacji nie wywarły wpływu na poziom praktyk religijnych. Zdaniem socjologa trudno dziś wyrokować co będzie z Polską religijnością, ale możliwe są dwa modele. Pierwszy, to droga, którą podążają, najpierw Hiszpania, a później Irlandia, w których to krajach zaszły gruntowne procesy laicyzacyjne. W Hiszpanii w 1982 roku praktykowało regularnie 41 proc. dorosłych, 24 lata później już tylko 18 proc. W 1990 roku 13 proc. młodzieży hiszpańskiej praktykowało regularnie, 16 lat później – już tylko 4 proc. W Irlandii w 1982 roku praktykowało 83 proc. dorosłych, 24 lata później – 46 proc.; w 1990 roku 70 proc. młodzieży irlandzkiej praktykowało regularnie, 16 lat później – już tylko 16 proc. Ale, zdaniem socjologa UW możliwa jest także dla Polski droga „amerykańska”. Zgodnie z badaniami przeprowadzonymi przez Instytut Gallupa w Stanach Zjednoczonych w 1939 r. praktykowało regularnie 40 proc. obywateli, w 67 lat później, w 2006 roku – 43 proc., czyli bardzo zbliżona liczba badanych. Szawiel zastrzega przy tym, że o ile łatwo przewidywać jaki będzie wskaźnik amerykański za 10 lat (prawdopodobnie zbliżony do dzisiejszego) o tyle trudno o prognozy dotyczące krajów europejskich, w tym Polski. „Na dziś można powiedzieć, że istnieje potencjał i zasób, który przetrwał okres zmian ustrojowych (politycznych i ekonomicznych), i istnieją oczekiwania, brakuje natomiast „formuły”, która by spięła jedno z drugim – uważa socjolog. – Być może potrzebni są, jak to ujął Benedykt XVI, „przede wszystkim charyzmatycy – ci, którzy potrafią rozpalić życie” – dodaje prof. Szawiel. Zdaniem socjologa stan polskiej religijności w znaczącej mierze zależeć będzie od środowiska polskich intelektualistów, które – jak zauważa - poszerza się i różnicuje zaś ich głos i oddziaływanie ulega systematycznie wzmocnieniu. „To w ostateczności od ich kreatywności i zdolności do instytucjonalnej innowacji będzie zależała skuteczność zagospodarowania polskich religijnych zasobów” – ocenia prof. Tadeusz Szawiel. Następnie w dyskusji panelowej udział biorą: dr Tomasz Żukowski, politolog z Instytutu Polityki Społecznej Uniwersytetu Warszawskiego, Dariusz Karłowicz, filozof, publicysta, wydawca „Teologi Politycznej” oraz Zbigniew Nosowski, socjolog i teolog, szef Laboratorium „Więzi”. Organizatorem debaty „Kościół z Polski w Europie”, która odbywa się w gmachu Sekretariatu Episkopatu Polski w Warszawie jest Katolicka Agencja Informacyjna i Fundacja Konrada Adenauera. Spotkanie odbywa się w ramach cyklu: „Kościół w Polsce: 20 lat na drogach wolności”.