Wietnam: Nasilają się represje wobec duchowieństwa

KAI/jad

publikacja 12.06.2009 13:40

Reżim komunistyczny w Wietnamie nasila kampanię inwigilacji, nękania i pogróżek wobec duchowieństwa katolickiego. O kolejnych incydentach donosi agencja Vietcatholic.

6 czerwca na sajgońskim lotnisku Tan Son Nhat doszło do wielogodzinnego zatrzymania znanego obrońcy życia, redemptorysty, o. Joseph'a Le Quang Uy, powracającego z podróży zagranicznej. Zarekwirowano jego laptop i zapowiedziano, że zostanie wezwany na kolejne przesłuchania. Innym przejawem łamania prawa do wolności religijnej jest uniemożliwienie dominikaninowi, o. Peterowi Nguyen Van Phuongowi kontynuowania pracy duszpasterskiej w prowincji Dak lak, na płaskowyżu w centralnej części kraju. Zakonnik dotychczas posługiwał ponad 2 tysiącom wiernych. Miejscowy „Komitet Ludowy” stwierdził, że ponieważ nie ma na tym obszarze budynków sakralnych, wierni mogą praktykować wiarę w swych domach. Tymczasem przed zajęciem Wietnamu Południowego przez siły komunistyczne istniały tam trzy kaplice, z których jedna jest wykorzystywana obecnie przez prokuraturę powiatową, a dwie inne zostały zniszczone w trakcie działań wojennych. Władze nie zezwoliły na ich odbudowę. Dominikanin apeluje do katolików o modlitwy, by w jego ojczyźnie rzeczywiście respektowano prawo do wolności religijnej. Kolejny przejaw brutalnego łamania praw człowieka to próby zastraszenia ks. Petera Tran Dinh Lai, posługującego w parafii Yen Ly w diecezji, Vinh na północy kraju. Powodem działania władz jest postawa kapłana wobec majątku kościelnego zawłaszczonego przez komunistów. Broni on własności swej parafii i nie kryje się ze swym poparciem dla działań arcybiskupa Hanoi, Josepha Ngô Quang Kiêta. Kapłana popiera ordynariusz diecezji Vinh, bp Paul-Marie Cao Ðình Thuyên. Postawa taka dodaje odwagi miejscowym katolikom, donosi agencja Vietcatholic.