USA: Pastor namawia wiernych, by przynieśli broń do kościoła

PAP |

publikacja 28.06.2009 12:15

Pastor Ken Pagano z Kentucky (na środkowym zachodzie USA) wezwał wiernych, by przynieśli do kościoła broń palną.

Na sobotnią mszę w Louisville odprawianą w podzięce za drugą poprawkę do amerykańskiej konstytucji, pozwalającej na swobodny dostęp do broni, przyszło około 200 osób - podała AP. Wiele z nich miało przy sobie pistolety. Inicjatywa - jak tłumaczył pastor - ma przysłużyć się promocji bezpiecznego obchodzenia się z tymi narzędziami.

"Gdyby nie głęboko osadzona wiara w prawo do noszenia broni, dziś ten kraj nie byłby w tym miejscu" - mówił. Tłum wiernych odpowiedział głośnym "amen!". "Chcemy pokazać, że są prawi, porządni, inteligentni i przestrzegający prawa obywatele, którzy też mają broń" - podkreślił.

Pagano tłumaczył AP, że pomysł na mszę przyszedł mu do głowy, gdy wielu jego parafian zaczęło wyrażać obawy na temat poglądów administracji prezydenta USA Baracka Obamy w sprawie broni.

Sam pastor przyszedł jednak w sobotę nieuzbrojony. Wiernych prosił wcześniej, aby broń przyniesiona na mszę była pozbawiona amunicji.

TAGI: