Wyślij "Matki" do Rzymu

Joanna Jureczko-Wilk

publikacja 23.09.2015 20:18

Urodziły, mimo że ciąża była dla nich zagrożeniem. Ich historię pozna Rzym w czasie Synodu o Rodzinie.

Wystawa po raz pierwszy była pokazywana 3 lata temu w Centrum Myśli Jana Pawła II w Warszawie Joanna Jureczko-Wilk /Foto Gość Wystawa po raz pierwszy była pokazywana 3 lata temu w Centrum Myśli Jana Pawła II w Warszawie

Trzy miesiące po urodzeniu pierwszej córki u Renaty wykryto złośliwy nowotwór szyi. Dawano jej trzy miesiące życia. Po dwóch latach leczenia Renata zaszła w ciążę. Zaskoczeni lekarze sugerowali aborcję, bo ani jej, ani dziecku nie dawali szans na przeżycie. Renata i jej mąż Roman postanowili powierzyć tę trudną sytuację Bogu. Lekarzom powiedzieli, że będą kochali dziecko niezależnie od tego, jak bardzo będzie upośledzone. Renata źle znosiła ciążę. Gdy zapadła na sepsę, wykonano cesarskie cięcie. Urodził się zdrowy Michał, który teraz ma 13 lat. W 2010 r. przyszła na świat córka Helena.

Takich opowieści o kobietach, które wbrew opinii lekarzy, naturze, a także - zdawałoby się - zdrowemu rozsądkowi zaszły w ciążę, odmówiły aborcji i zdecydowały się na urodzenie dziecka, Marta Dzbeńska-Karpińska zebrała 22. Trzy lata temu pokazała swoje bohaterki na wystawie w Centrum Myśli Jana Pawła II i opisała w albumie „Matki. Mężne czy szalone?”. Od tej pory wystawa nieprzerwanie wędruje po Polsce i świecie, a historii odważnych kobiet przybywa.

Agnieszka - jedna z bohaterek wystawy, wraz z mężem i drugą córeczką Justyną   Joanna Jureczko-Wilk /Foto Gość Agnieszka - jedna z bohaterek wystawy, wraz z mężem i drugą córeczką Justyną
 - Pewna Szwedka w 18. tygodniu ciąży znalazła się w szpitalu z ciężką chorobą nerek. Sugerowano jej aborcję, zwłaszcza że w chorobie nastąpił poważny kryzys - mówi fotografka. - Polka, która w tym samym czasie była w szwedzkim szpitalu na oddziale patologii ciąży pożyczyła jej moją książkę o dzielnych matkach. Pod jej wpływem kobieta zdecydowała się urodzić dziecko. Teraz oboje żyją i czują się dobrze.

Od 8 do 23 października wystawa będzie prezentowana w auli Jana Pawła II przy kościele św. Stanisława BM w Rzymie, a termin ten nie jest przypadkowy.

- Wystawa o miłości macierzyńskiej, która nie waha się zaryzykować życia dla nowego życia, jest zawsze godna uwagi i przedstawienia współczesnemu odbiorcy, żyjącemu w świecie, w którym poczucie wartości tego daru wydaje się zatracać. Doskonale wpisuje się w kontekst odbywającego się w tym czasie Synodu Biskupów poświęconego rodzinie – mówi ks. Paweł Ptasznik, rektor kościoła św. Stanisława.

W skali światowej nie ma podobnego projektu. Na dodatek jest realizowany z pieniędzy autorki i ludzi, dla których sprawy ochrony życia są ważne. Ponieważ koszty ekspozycji w Rzymie przewyższają możliwości finansowe organizatorów, apelują o jej finansowe wsparcie (można się kontaktować mailowo: info@dzbenska.com). Honorowymi patronami wystawy zostali abp Stanisław Gądecki, przewodniczący KEP, oraz Piotr Nowina-Konopka, ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej.