Ochotnicy do Gwardii Krajowej

PAP |

publikacja 16.10.2015 07:00

Nawet 300 tys. osób będzie liczyła Gwardia Krajowa; będzie mógł wstąpić do niej każdy - pisze "Rzeczpospolita", która poznała szczegóły budowy formacji.

Ochotnicy do Gwardii Krajowej Roman Koszowski /Foto Gość Ćwiczenia dla ukraińskiej Gwardii Narodowej z udzielania pierwszej pomocy na polu walki. Czy w Polsce powstanie podobna organizacja?

W Ministerstwie Obrony Narodowej powstała właśnie koncepcja powstania GK - paramilitarnej organizacji, która w razie wojny ma walczyć razem z żołnierzami, zajmować się m.in. ochroną ludności cywilnej czy pomagać strzec granic, a w czasie pokoju na wzór OSP pomagać samorządom m.in. w likwidacji skutków klęsk żywiołowych i katastrof.

Koncepcja ma w przyszłym tygodniu trafić do wicepremiera, szefa MON Tomasza Siemoniaka.

Mam nadzieję, że w to przedsięwzięcie włączy się też MSW i samorządy - mówi autor opracowania gen. Bogusław Pacek, prezes Federacji Organizacji Proobronnych i doradca ministra.

W ciągu 3 lat oddziały GK mają powstać w dużych miastach i powiatach. Dopiero potem w każdej gminie. Formacja ma składać się z ochotników - m.in. rezerwistów, członków organizacji paramilitarnych, strażaków, myśliwych. Do GK będzie mógł wstąpić każdy.

W pierwszym roku chcielibyśmy przygotować instruktorów dla organizacji proobronnych, którzy później szkoliliby członków GK; szkolenie ruszy w tym roku - mówi gen. Pacek.