Kongres Przywódców Religijnych

KAI |

publikacja 01.07.2009 18:15

W III Światowym Kongresie Przywódców Religijnych, który rozpoczął się 1 lipca bierze udział 77 delegacji różnych Kościołów i religii z 35 krajów, a także przedstawiciele ONZ, OBWE, UNESCO i OIC (Organizacji Konferencji Islamskiej).

Konferencja miedzyreligijna w Kazachstanie AMOS BEN GERSHOM/ PAP/EPA Konferencja miedzyreligijna w Kazachstanie
Od lewej: William Vendley, sekretarz generalny Konferencji na rzecz Religii i Pokoju, główny rabin Izraela Yona Metzger oraz kard. Jean-Louis Pierre Tauran

III Światowy Kongres Przywódców Religijnych odbywa się w stolicy Kazachstanu – Astanie. W przemówieniach powitalnych przywódcy podkreślili chęć pogłębienia dialogu międzyreligijnego i międzykulturowego. Spotkanie potrwa do 2 bm.

„Nad światem zaczęły panować wartości materialne, pieniądze, chciwość i bezmyślna pogoń za sukcesem” – powiedział prezydent Kazachstanu Nursułtan Nazarbajew, otwierając kongres. Z jego inicjatywy światowi przywódcy religijni spotkali się w Astanie już dwa razy – w latach 2003 i 2006. Nazarbajew, który kieruje państwem od niemal 20 lat, zaznaczył również, że to upadek duchowości spowodował trwający obecnie kryzys finansowy.

Na czele delegacji watykańskiej w Astanie stoi kard. Jean-Louis Tauran, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego. W swoim przemówieniu zwrócił on uwagę na 4 wymiary dialogu: życia, działania, teologii i doświadczenia duchowego. Wyraził nadzieję, że dzięki takim spotkaniom światowe religie lepiej będą współpracowały na rzecz dobra ludzkości. Zapewnił też zebranych o modlitwie Benedykta XVI w intencji pokoju między religiami na świecie.

Gościem honorowym konferencji był prezydent Izraela Szymon Peres, który przebywa w Kazachstanie z wizytą państwową. Potępił on wszelkie formy religijnego fanatyzmu, przemocy i terroryzmu. Wyraził też gotowość podjęcia nowych inicjatyw pokojowych na Bliskim Wschodzie. Izrael, oprócz prezydenta, reprezentuje w Astanie dwóch naczelnych rabinów tego kraju: aszkenazyjski Jona Metzger i sefardyjski Szlomo Mosze Amar.

Stosunkowo najliczniejszą grupę na spotkaniu stanową muzułmanie, którzy przybyli z Egiptu, Indii, Indonezji, Iranu, Turcji, Libii, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Kuwejtu, Chin, Rosji, Kirgistanu, USA, Arabii Saudyjskiej i Pakistanu. Wśród nich znajdują się sekretarz generalny Światowej Ligi Muzułmańskiej (MWL) Abdullah Bin-Abdul i Muhsin Al-Turki Muhammad Sajjid Tantawi - główny imam kairskiego uniwersytetu Al-Azhar, najsłynniejszej uczelni w świecie muzułmańskim.

Do Astany przyjechali również luteranie i anglikanie, a także przedstawiciele Patriarchatu Konstantynopola oraz innych Kościołów prawosławnych i wschodnich – rosyjskiego, rumuńskiego i ormiańskiego. W kongresie biorą też udział buddyści z Chin, Mongolii, Japonii, Tajlandii i Korei Południowej.