Szef administracji amerykańskiej weźmie udział w spotkaniu najbardziej uprzemysłowionych krajów świata i Rosji, G-8 w L'Aquili w Abruzji. Po szczycie, 10 lipca Obama zostanie przyjęty na audiencji przez Benedykta XVI.

O swoich oczekiwaniach dotyczących tego spotkania prezydent Stanów Zjednoczonych mówił w wywiadzie dla Radia Watykańskiego, którego tekst przedrukowuje 3 bm. także dziennik „Avvenire”.

Barack Obama spodziewa się, że w osobistej rozmowie z Benedyktem XVI będzie mógł ustalić dziedziny współpracy Stanów Zjednoczonych ze Stolicą Apostolską – począwszy od pokoju na Bliskim Wschodzie po walkę z ubóstwem, od zmian klimatycznych po problemy związane z imigracją. Szef państwa amerykańskiego przyznał, że we wszystkich tych dziedzinach Benedykt XVI podjął już „niezwykłe inicjatywy”.

Barack Obama przypomniał, że po zwycięstwie w wyborach odbył „cudowną rozmowę telefoniczną” z papieżem. Zaznaczył następnie, że istnieją tematy, w których ma odmienne zdanie od Benedykta XVI, podkreślając jednocześnie, że relacje ze Stolicą Apostolską są czymś więcej niż stosunki międzyrządowe. Kościół katolicki, powiedział prezydent USA, „ma głębokie wpływy na świecie i w naszym kraju, a Ojciec Święty uznany jest za przywódcę w wielu dziedzinach”. Jego wpływ przekracza znacznie granice Kościoła katolickiego.

Jak mówił Obama, on sam, jest pod wielkim wrażeniem katolickiej nauki społecznej, którą poznał m.in. dzięki kontaktom z kardynałem Josephem Bernardinem, nieżyjącym już metropolitą Chicago.

Nie będzie to pierwsze spotkanie Benedykta XVI z prezydentem Stanów Zjednoczonych, choć pierwsze z obecnym. Wcześniej przyjmował on na audiencji w Watykanie poprzedniego gospodarza Białego Domu George’a W. Busha: 9 czerwca 2007 i 13 czerwca 2008. Ponadto 16 kwietnia 2008 Bush podejmował Benedykta XVI w Waszyngtonie w czasie wizyty papieża w USA. 9 lutego 2006 Ojciec Święty przyjął małżonkę ówczesnego prezydenta Laurę Bush.