Uroczystość rozpoczęła się w miejscowej bazylice św. Wojciecha. Mszy św. przewodniczył metropolita katowicki arcybiskup Damian Zimoń. W homilii porównał on powołanie zakonne i zwiastowanie. – Zarówno decyzja Maryi podczas zwiastowania, jak i każdej siostry zakonnej, zrodziła się z Ducha Świętego – mówił kaznodzieja. Zachęcał też zebranych licznie parafian i gości o częstą i wytrwałą modlitwę o powołania kapłańskie i zakonne. Siostrom zaś przypomniał, że są one znakami nadziei we współczesnym świecie.

S. Ezechiela (Wanda Ściskała), pochodzi z Hażlacha, miejscowości leżącej w diecezji bielsko-żywieckiej. Skończyła studia teologiczne na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Przełożoną generalną Kongregacji Sióstr Miłosierdzia św. Karola Boromeuszka została przed rokiem. Będzie pełnić tę funkcję jeszcze przez 5 lat. Wraz z nią 25-lecie ślubów zakonnych świętowały siostry: Paulina, Lidia, Samuela, Beniamina i Damaris.

Hasłem boromeuszek są słowa „Bóg i ubodzy”. Każda siostra składa ślub miłosierdzia, gdyż miłość do Boga przynagla ją do oddania całego serca i wszystkich sił w służbie biednym, chorym, dzieciom i młodzieży. Swój charyzmat realizują przez modlitwę, kontemplację oraz praktykowanie miłosierdzia.

Za tydzień w Cieszynie boromeuszki będą świętować jubileusz 50-lecia ślubów zakonnych kilku mieszkających tam sióstr.