Bimbrownia trafiła do muzeum po przejęciu jej przez policję.

W skansenie fabryczka została zainstalowana na skraju lasu. Prezentowano w niej sposób "pędzenia" bimbru przez destylację wody, gdyż taka produkcja alkoholu jest nielagalna. Nie jest natomiast zabronione posiadanie sprzętu do produkcji alkoholu. Do obejrzenia tej instalacji ustawiały się w niedzielę bardzo długie kolejki zainteresowanych.

Jak powiedział PAP dyrektor Muzeum Podlaskiego (skansen jest placówką Muzeum Podlaskiego) Andrzej Lechowski, muzeum bimbrownictwa powstało z powodów "czysto etnograficznych". Przypomniał, że alkohol w taki sposób w ostępach leśnych w regionie był produkowany od wieków. "Przywilej jest stary, tak jak stary jest przywilej na propinację, pędzenie wódki. To się datuje gdzieś od XVI wieku" - dodał.

"Wszyscy wiedzą, jak smakuje ten trunek, mało kto natomiast widział, jak ten smak powstaje. Można zobaczyć, jak on powstaje i to w odpowiedniej scenerii" - tłumaczy Lechowski i podkreśla, że nie chodzi o popularyzowanie alkoholu czy zachęcanie kogokolwiek do jego spożywania, a jedynie o prezentację jednego z elementów charakterystycznych dla środowiska Podlasia.

By bimbrownia mogła stanąć w skansenie, przez rok trwała procedura jej przejęcia. Bimbrownia była bowiem likwidowana przez policję, potem sąd musiał na wniosek muzeum prawomocnie orzec, że urządzenia mogą zostać przejęte przez skansen. "To długa, formalna procedura" - tłumaczy Lechowski. Bimbrownia była dowodem w sprawie karnej przeciwko osobom, które produkowały w niej alkohol.

Jak dodał, jest pomysł, by zaczątek utworzonego muzeum powiększyć w najbliższym czasie może nawet o 5 kolejnych fabryczek oraz rozwinąć dział dotyczący np. zdrowotnych aspektów nalewek ziołowych. Lechowski powiedział, że sprzęt z drugiej fabryczki muzeum już ma, dwie następne czekają na przejęcie.

Bimbrownia została otwarta w czasie festynu pod hasłem "Smaki Podlasia". Można było w jego trakcie kupić m.in. regionalne sery korycińskie, wędzonki, pieczywo, miody. Były też pokazy kowalskie, wędzenia wędlin oraz wypiekania tradycyjnego ciasta z Suwalszczyzny - sękacza.

Festyn odwiedziły tysiące ludzi. Kierowcy mogą się spodziewać korków na drodze wyjazdowej z Białegostoku do Augustowa (droga krajowa nr 8) i dalej do granicy z Litwą.

Województwo podlaskie znane jest z nielegalnej produkcji alkoholu. Zwłaszcza teren Puszczy Knyszyńskiej to najpopularniejsze miejsce lokalizacji leśnych bimbrowni. Znajduja się one w trudno dostępnym terenie, w pobliżu ujęć wodnych, często z dala od zamieszkanych miejsc. Zwykle urządzenia do produkcji samogonu są niszczone po zabezpieczeniu dowodów do postępowania przed sądem.