Msza św. to nie protest

KAI |

publikacja 10.07.2009 16:04

Wobec zapowiedzi koncertu, który ma odbyć się 15 sierpnia radny mazowiecki i przewodniczący Komitetu Obrony Tradycji Narodowych „Pro Polonia” zapowiedział krucjatę modlitewną.

Wezwał do odmawiania różańca i Koronki do Miłosierdzia, a także odprawiania Mszy św. polowej na Placu Bankowym, przed siedzibą władz miejskich, które wydały zezwolenie na koncert kontrowersyjnej piosenkarki.

Z prośbą o odprawienie takiej mszy Marian Brudziński zwrócił się do Kurii archidiecezji warszawskiej.

Moderator wydziałów duszpasterskich kurii, ks. Henryk Małecki zaznacza w odpowiedzi, że niewątpliwie każda słuszna sprawa będzie wspierana modlitwą kapłanów i wiernych. Po czym pisze: „Misją świeckich w Kościele jest obrona i godne prezentowanie słusznych racji, ale nie można Mszy świętej traktować jako formy protestu. Dlatego Wydział Duszpasterstwa nie udziela zezwolenia na tego typu działania” - kończy swoją odpowiedź ks. Małecki.

„Stanowisko abp. Kazimierza Nycza jest jednoznaczne, koncert Madonny w uroczystość Wniebowzięcia Matki Bożej jest bardzo niefortunną zbitką wydarzeń, tym bardziej, że artystka jest znana ze swoich antyreligijnych ekscesów – powiedział KAI ks. Rafał Markowski, rzecznik archidiecezji warszawskiej. – Jesteśmy gotowi wspierać każdą dobrą akcję modlitwą i działaniem, ale nie można traktować Mszy św. jako protestu przeciwko komuś, protest nie może przybierać takiej formy” – podkreślił.