PAP |
publikacja 25.12.2015 16:00
Turysta, który w piątek wspinał się na Świnicę, w wyniku poślizgnięcia spadł kilkaset metrów. Mężczyzna nie przeżył upadku - poinformował ratownik dyżurny TOPR.
Stanislaw Dacy / Fotogosc
ZAKOPANE Styczen 2015
Kasprowy Wierch zima
Ratownicy odnaleźli ciało mężczyzny kilkaset metrów pod szczytem Świnicy od strony Doliny Pięciu Stawów Polskich. Przy pomocy śmigłowca toprowcy przetransportowali ciało do Zakopanego.
Ratowników o wypadku zawiadomił przypadkowy świadek wypadku, który widział jak ze szlaku spadł mężczyzna.
Warunki do uprawiania turystyki w Tatrach są trudne. W partiach reglowych szlaki są bardzo mocno oblodzone, a w wyższych partiach gór panują warunki typowo zimowe.
Wybierając się w wyższe partie gór, na szlaki powyżej schronisk, należy mieć ze sobą sprzęt do zimowych wypraw, czyli raki, czekan. Niezbędny może też okazać się zestaw lawinowy, czyli detektor, sonda i łopatka. W Tatrach obowiązuje bowiem pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. Oznacza to, że wyzwolenie lawiny śnieżnej jest możliwe przy obciążeniu. Małe lawiny mogą schodzić samoczynnie.
W ostatnich dniach ratownicy TOPR pomagali kilkakrotnie turystom, którzy poślizgnęli się na szlakach. Do wypadków dochodziło m.in. na grani Tatr na Koziej Przełęczy i w pobliżu Skrajnego Granatu. Ratownicy apelują o ostrożność i rozwagę w planowaniu tras wycieczek.