Miedwiediew w Osetii Południowej

PAP |

publikacja 13.07.2009 15:07

- Rosyjski prezydent Dmitrij Miedwiediew przybył w poniedziałek z pierwszą wizytą do Osetii Południowej, separatystycznej republiki w składzie Gruzji. W następstwie zeszłorocznej wojny rosyjsko-gruzińskiej Moskwa uznała Osetię Płd. i drugi separatystyczny region Gruzji, Abchazję, jako niepodległe państwa.

Dimitrij Miedwiediew LUCAS DOLEGA/ PAP/EPA Dimitrij Miedwiediew

"Chcę wyrazić wdzięczność za zaproszenie mnie do tego nowego kraju, który powstał w rezultacie trudnych, dramatycznych wydarzeń" - zacytowały Miedwiediewa rosyjskie agencje. Deklaracja taka padła w rozmowie z południowoosetyjskim przywódcą Eduardem Kokojtym w stolicy regionu, Cchinwali.

"Potrzebne jest wsparcie i współpraca w sferze obrony" - oświadczył rosyjski prezydent. Zapewnił też, że istnieje "seria projektów na rzecz ożywienia gospodarki i sfery socjalnej republiki".

Kreml odmówił skomentowania wizyty, ale na prezydenckiej stronie internetowej napisano, że Miedwiediew udał się do Cchinwali, by spotkać się z Kokojtym.

Gruzja nazwała poniedziałkową wizytą "prowokacją". "Jeśli Miedwiediew nie ma innych miejsc do odwiedzenia poza Cchinwali, nic nie można zrobić. Spodziewamy się prowokacji ze strony Kremla" - ocenił gruziński minister ds. reintegracji Temur Iakobaszwili.

W sierpniu zeszłego roku Rosja i Gruzja stoczyły wojnę o Osetię Południową, która oderwała się od Gruzji jeszcze w latach 90. Moskwa uznała następnie niepodległość Osetii Płd. oraz Abchazji. Poza Rosją uczyniła to jedynie Nikaragua. Rosyjskie paszporty ma ok. 90 proc. mieszkańców Osetii Południowej.