PAP |
publikacja 20.07.2009 08:20
- Jedenastu cywilów zginęło w niedzielę w wybuchu bomby w prowincji Farah na południowym zachodzie Afganistanu - podały w poniedziałek lokalne władze, oskarżając o zamach talibów.
Jak powiedział cytowany przez agencję AFP wicegubernator prowincji Mohammad Junus Rasuli, do wydarzenia doszło w okręgu Gulestan. W niedzielę wieczorem cywilny mikrobus, którym jechało 13 osób, wjechał na bombę, podłożoną na drodze. Celem zamachowców prawdopodobnie miał być patrol afgańskich sił, regularnie korzystający z tej trasy.
W ubiegły piątek w dokładnie takich samych okolicznościach na południu Afganistanu zginęło także 11 cywilów.