CBA weszło do domu b. ministra sportu

jad /cba.gov.pl

GOSC.PL |

publikacja 29.02.2016 09:30

Funkcjonariusze przeszukali jego dom w związku z podejrzeniem składania nieprawdziwych oświadczeń majątkowych.

CBA weszło do domu b. ministra sportu CBA ma ustawowy obowiązek sprawdzać oświadczenia majątkowe polityków Henryk Przondziono /Foto Gość

Centralne Biuro Antykorupcyjne poinformowało, że Andrzej B., były minister sportu usłyszy dziś 6 zarzutów podania nieprawdy w oświadczeniach majątkowych.

Ustawowym obowiązkiem CBA jest sprawdzanie oświadczeń majątkowych polityków. W trakcie takiego badania pojawiło się przypuszczenie, że oświadczenia Andrzeja B. za lata 2010-2014 mogą być nieprawdziwe. W związku z tym funkcjonariusze przekazali sprawę do prokuratury, a ta zleciła przeszukanie w domu byłego ministra.

Poszukiwane są dokumenty wskazujące na posiadanie pieniędzy lub papierów wartościowych, ewentualnych rachunków dotyczących wydatków na cenną biżuterię, wakacje, opłaty za remonty mieszkań rodziny, ubezpieczenia  samochodu z wysokiego segmentu, zakupy drogiego wyposażenia. Agenci CBA wykonują kopie dysków i nośników - podało w komunikacie CBA.

Były minister nie został zatrzymany, ale otrzymał wezwanie do stawienia się w prokuraturze, gdzie usłyszy zarzuty. Informację tę potwierdził również na twitterze Przemysław Nowak z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.