Francja: Prezydent wraca do zdrowia

PAP |

publikacja 27.07.2009 09:50

- Prezydent Francji Nicolas Sarkozy czuje się dobrze i jeszcze w poniedziałek opuści szpital - poinformował bliski współpracownik Sarkozy'ego, minister ds. planu ożywienia gospodarki Patrick Devedjian.

Nicolas Sarkozy PAP/EPA/MAXPPP/FELIX GOLESI Nicolas Sarkozy
Prezydent Francji

Dzień wcześniej francuski prezydent trafił do paryskiego szpitala, ponieważ poczuł się źle podczas ćwiczeń fizycznych.

"Informacje od lekarzy są dobre, (Sarkozy) wyjdzie jeszcze dziś" - powiedział w poniedziałek Devedjian radiu RTL. Źródło w szpitalu potwierdziło, że noc minęła prezydentowi spokojnie i przechodzi on ostatnie badania.

"To nie leży w jego (Sarkozy'ego) charakterze, żeby się oszczędzać. Ma on następującą zasadę: czasami ludzie wyrzucają mi, że robię zbyt dużo, a ja sądzę, że nie robię dość" - dodał Devedjian. "Jest hiperaktywny, wszyscy to widzą" - zaznaczył.

Sarkozy w niedzielę poczuł się źle w czasie joggingu w parku otaczającym jego rezydencję w Wersalu i trafił do paryskiego szpitala Val-de-Grace, gdzie spędził noc. Tamtejsi lekarze informowali, że Sarkozy miał "dolegliwość spowodowaną wysiłkiem".

Otoczenie prezydenta zapewniało, że niedyspozycja związana z zaburzeniami nerwu błędnego nie jest groźna. Nerw błędny, zwany też nerwem płucno-żołądkowym, unerwia czaszkę, wszystkie narządy klatki piersiowej i jamy brzusznej.

Sarkozy przeszedł trzy tygodnie temu rutynowe badania medyczne, m.in. sercowo-naczyniowe i krwi, których wyniki, jak podał wtedy Pałac Elizejski, były w normie.

54-letni prezydent Francji znany jest z zamiłowania do sportu; regularnie biega i jeździ na rowerze.