Abp Nossol – ostatni w Polsce z nominacji Pawła VI

KAI |

publikacja 28.07.2009 12:18

- W najbliższym czasie na emeryturę kościelną przejdzie biskup opolski abp Alfons Nossol

Abp Alfons Nossol Mirosław Rzepka/Agencja GN Abp Alfons Nossol

Wraz z nim zamknie się pewna epoka w Kościele nie tylko opolskim, ale także polskim, a w pewnym sensie nawet powszechnym.

Z urzędu biskupa diecezjalnego w Polsce, czyli ordynariusza, odejdzie ostatni biskup, mianowany na to stanowisko jeszcze przez Pawła VI, a więc który sprawował je ponad 30 lat.


Śląskie korzenie

Przyszły arcybiskup urodził się 8 sierpnia 1932 w miejscowości Brożec koło Krapkowic (na południe od Opola) w 8-dzietnej rodzinie Alfonsa i Jadwigi (z domu Burczyk) Nossolów. Chociaż w domu mówiło się po niemiecku, wszyscy mieli poczucie, że są Ślązakami, którym bliżej do Polaków niż Niemców. Abp Nossol opowiadał, że podwójne "s "w jego nazwisku wynikało z pisowni niemieckiej, aby zachować dźwięk "s", gdyż Niemcy przeczytaliby to nazwisko jako Nozol, a wtedy zanikłaby jego więź z typowo śląskim rodowodem; nosol to gwarowy odpowiednik wyraz nosal, oznaczający kogoś, kto ma duży nos.

Jak większość ówczesnych rodzin na tym terenie, również Nossolowie byli bardzo religijni i w takim też duchu starali się wychowywać swoje dzieci. Mały Alfons, jak wspominał on sam, a także jego najbliżsi, od najmłodszych lat czuł się związany z Kościołem, był ministrantem (podobnie zresztą jak jego bracia), a nawet bawił się w księdza – odprawiał msze dla młodszego rodzeństwa i innych krewnych, udzielając im „komunii” z cienkich plasterków marchewki.

Wielki wpływ na religijne i duchowe życie przyszłego pasterza diecezji opolskiej wywarli jego ojciec i babka ze strony matki – Franciszka Burczyk. Często czytała ona wnukom fragmenty Pisma Świętego, komentując je w duchu „ rodzinno-ludowo-domowym”, jak później oceniał to sam biskup. Po latach, w rozmowie z dziennikarzami powie, że reprezentowała ona „głęboką i zdrową teologię, pełną różnych skarbów i mądrości”. „Być może to właśnie jej mam wyjątkowo wiele do zawdzięczenia, jeśli chodzi o późniejsze dzieje mojego powołania i życia. Ten jej oryginalny sposób biblijnego patrzenia na rzeczywistość codzienną został we mnie na stałe. Ona tak nam opowiadała biblijne zdarzenia, jakby rozgrywały się w życiu codziennym naszej wioski czy rodziny” – wspominał abp Nossol po wielu latach swe pierwsze, nieświadome jeszcze, wtajemniczenia w Biblię i teologię.

Powołanie kapłańskie – pierwsze lata po święceniach

Dzięki takiej atmosferze domu rodzinnego w młodym chłopaku dość szybko zrodziło się powołanie kapłańskie, o czym jako pierwsza dowiedziała się matka. Nie była tym zachwycona, zdając sobie sprawę z odpowiedzialności i trudów życia przyszłego księdza. Inaczej natomiast odniósł się do tych młodzieńczych planów jego ojciec, który – jak później wspominał sam biskup – dodał mu tyle otuchy, „że aż się przeraziłem” i wyglądało na to, że „on chyba ma to moje powołanie bardziej sprecyzowane niż ja sam”. Swój wkład w obudzenie i realizację tych Bożych planów miała też babcia Burczyk, która gorąco się modliła, aby któryś z młodych Nossolów „poszedł na księdza”.

Tak więc Alfons wstąpił w 1952 do Wyższego Seminarium Duchownego, które przez wiele lat mieściło się w Nysie. Po jego ukończeniu pierwszy biskup utworzonej w 1972 diecezji opolskiej Franciszek Jop wyświęcił młodego kleryka na kapłana 23 czerwca 1957 w katedrze opolskiej. Nie przypuszczał wtedy zapewne, że w 20 lat później w tym samym miejscu 25-letni wówczas neoprezbiter obejmie po nim rządy w diecezji.

Młody kapłan, który już w seminarium wyróżniał się inteligencją i rozległymi zainteresowaniami filozoficzno-teologicznymi, podjął studia na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, uzyskując tam 22 stycznia 1962 doktorat na podstawie pracy pt. „Nauka Jana Hessena o augustyńskiej teorii poznania Boga”, napisanej pod kierunkiem ks. prof. Wincentego Granata. W latach 1961-62 administrował parafią Zielina-Kujawym, prowadząc jednocześnie od 1961 wykłady w swym dawnym seminarium w Nysie. W latach 1969-77 pracował jako adiunkt przy I katedrze teologii dogmatycznej KUL. Gdy 22 stycznia 1976 uzyskał habilitację na podstawie rozprawy „Chrystologia Karola Bartha i jej wpływ na teologię katolicką”, w rok później kierownikiem tej katedry.

Biskup opolski

Na tym stanowisku 25 czerwca tegoż 1977 roku zastała go decyzja Pawła VI o powołaniu go na biskupa diecezji opolskiej, która od śmierci 24 września 1976 bp. Jopa była nieobsadzona. Był wtedy najmłodszym biskupem diecezjalnym w Polsce.

Godność hierarchiczna nie wzbudziła bynajmniej zachwytu w 45-letnim wówczas kapłanie, któremu o wiele bardziej odpowiadała działalność naukowa. Ale w duchu posłuszeństwu Ojcu Świętemu i dzięki słowom ówczesnego prymasa kard. Stefana Wyszyńskiego, iż „papieżowi się nie odmawia”, ks. Nossol przyjął nominację i 4 sierpnia 1977 objął kanonicznie swą rodzimą diecezję, a 17 tegoż miesiąca przyjął w katedrze opolskiej sakrę właśnie z rąk Prymas Tysiąclecia. Współkonsekratorami byli metropolita wrocławski abp (obecnie kardynał) Henryk Gulbinowicz i biskup pomocniczy diecezji opolskiej Antoni Adamiuk (1913-2000). W czasie tamtego obrzędu kard. Wyszyński, nawiązując do nazwiska nowego biskupa, powiedział z właściwym sobie poczuciem humoru, że jest on dla nas jak Słońce (nos – Sol).

Miejsce bp. Nossola w Kościele polskim

Mianowanie ks. Nossola biskupem przydało mu oczywiście wiele nowych obowiązków duszpasterskich i administracyjnych, ale nie zahamowało bynajmniej jego działalności naukowo-dydaktycznej. Nadal wykładał na KUL-u, na którym od 17 marca 1982 był profesorem nadzwyczajnym, a od 26 lutego 1988 – profesorem zwyczajnym.

Równolegle pełnił też wiele różnych obowiązków w Kościele polskim i powszechnym. Od 1980 przez ponad ćwierć wieku (do czerwca 2006) przewodniczył Komisji (obecnie Radzie) Episkopatu ds. Ekumenizmu. W pewnym sensie stał się swego rodzaju symbolem katolickiego ekumenizmu w naszym kraju. W czasie kolejnych podróży Jana Pawła II do Polski (w latach 1983, 1987, 1991, 1997) był jednym z głównych organizatorów jego spotkań z przedstawicielami innych wyznań. Toteż było zupełnie oczywiste, że gdy władze KUL-u, zresztą na wniosek biskupa opolskiego postanowiły utworzyć Instytut Ekumeniczny, on właśnie został jego pierwszym dyrektorem. Jako wybitny znawca protestantyzmu, a zwłaszcza myśli i działalności wybitnego teologa reformowanego Karla Bartha (1886-1968), któremu poświęcił swą habilitację, przyczynił się w wielkim stopniu do popularyzacji jego poglądów w środowiskach ekumenicznych, a w szerszym kręgu kościelnym – do znajomości jego zdania: Wierzymy inaczej, ale nie w Innego”, do czego później nieraz nawiązywał w swych przemówieniach Jan Paweł II.

Przez wiele lat był też członkiem 9-osobowej Rady Głównej Konferencji Episkopatu Polski, Rady Naukowej Episkopatu, profesorem i Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Opolskiego, którego jako biskup tej diecezji jest z urzędu wielkim kanclerzem.

Tak liczne obowiązki i wieloraka działalność abp. Nossola, zwłaszcza w latach osiemdziesiątych XX w., sprawiała, że nieraz był rzadkim gościem w swej diecezji, choć nie zaniedbywał jej i pozostawał z nią zawsze w stałym kontakcie. W Opolu żartowano nawet w tym czasie, że święceń kapłańskich będzie udzielał nie na miejscu, ale na lotnisku Okęcie w Warszawie, w przerwie między jednym wyjazdem a drugim.


Biskup opolski był też głównym konsekratorem swych biskupów pomocniczych: Jana Wieczorka (16 sierpnia 1981) i Pawła Stobrawy (14 maja 2003) oraz współkonsekratorem trzech innych biskupów: w Polsce – Jana Bagińskiego i Gerarda Kusza (obie sakry – 15 sierpnia 1985) i Gerarda Bernackiego (16 kwietnia 1988), a także dwóch zagranicznych – Johna Waltera Yanty (Amarillo - USA; 30 grudnia 1994) i Andersa Arboreliusa OCD (Sztokholm - Szwecja; 29 grudnia 1998).

Kościół powszechny

Również w wymiarach Kościoła powszechnego biskup opolski pełnił i nieraz nadal pełni wiele ważnych funkcji. Przez kilka kadencji należał bądź jeszcze należy m.in. do Papieskiej Rady Popierania Jedności Chrześcijan oraz Międzynarodowych Komisji Mieszanych ds. Dialogu Teologicznego między Kościołem katolickim a prawosławnym i luterańskim, należąc przy tym do ich najaktywniejszych członków. Na szczególne uznanie zasługuje jego działalność w Komisji katolicko-prawosławnej, jest w niej bowiem obecny od chwili jej utworzenia w 1979. Gdy w 1993 praca tego gremium ustała na wiele lat i została wznowiona dopiero w 2005, ze starego 30-osobowego składu strony katolickiej pozostali w niej tylko abp Nossol i ks. D. Salachas.
W uznaniu zasług dla Kościoła powszechnego 12 listopada 1999 Jan Paweł II nadał mu godność arcybiskupa ad personam, tzn. tytularnego. A gdy w 2007 hierarcha skończył 75 lat i – zgodnie z prawem kanonicznym – z półrocznym wyprzedzeniem złożył na ręce papieża prośbę o ustąpienie z urzędu, 27 lutego tegoż roku Benedykt XVI odrzucił ją i przedłużył mu kierowanie diecezją opolską na dalsze dwa lata.

Nagrody i odznaczenia

Abp Nossol otrzymał doktoraty honoris causa uniwersytetów w Bamberdze, Monastyrze i Moguncji (Niemcy), Opolu, Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej w Warszawie oraz Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu; jest laureatem różnych nagród świeckich, m.in. „Lux ex Silesia” w 1996. 4 grudnia 2007 odznaczono go medalem "Za zasługi dla Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego", 19 października 2008 otrzymał Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski, a 17 lipca br. minister kultury przyznał mu Złoty Medal „Gloria Artis” za działalność na rzecz kultury i dziedzictwa kulturowego (odznaczenie wręczył generalny konserwator zabytków Tomasz Merta).

Hierarcha ma wielkie zasługi w ratowaniu zabytków na Śląsku Opolskim. Na przykład w znacznym stopniu dzięki niemu odżyło zrujnowane sanktuarium św. Jacka w Kamieniu Śląskim, stając się dziś nie tylko miejscem kultu religijnego, ale także nowoczesnym ośrodkiem sanatoryjnym.

Obecnie, gdy już nieodwołalnie odejdzie na emeryturę, arcybiskup zapowiada utworzenie (prawdopodobnie na Górze św. Anny) instytutu naukowego, którego głównym zadaniem będzie refleksja nad nauczaniem Jana Pawła II.