Wyroki za pogromy chrześcijan w Orisie

KAI |

publikacja 29.07.2009 19:42

Indyjski sąd ukarał 27 lipca 5 kolejnych sprawców pogromów chrześcijan w stanie Orisa. To drugi z kolei wyrok skazujący uczestników ubiegłorocznych prześladowań. Zadowolenie z werdyktu wyraził metropolita Katak-Bhubaneśwaru abp Raphael Cheenath.

Do sądu w stolicy tego wschodnioindyjskiego stanu - Bhubaneśwarze wpłynęło prawie 900 pozwów przeciwko hinduistom. W toku śledztw policja aresztowała ok. 680 domniemanych sprawców przemocy. Sprawy rozpatrywane są w trybie przyspieszonym.

Pod koniec czerwca skazano plemiennego przywódcę z Orisy na 4 lata więzienia i 4 tys. rupii grzywny (ok. 85 dolarów). Surowsze są wyroki, które zapadły 27 bm. Sąd uznał 5 sprawców – wszystkich należących do jednej rodziny – winnymi zniszczenia domu chrześcijanina Subasha Digala w wiosce Salaguda i uczestnictwa w podpaleniu 9 innych domów. Bijoy Krishna Pattnaik, prokurator publiczny, poinformował, że każdy z mężczyzn spędzi w więzieniu o zaostrzonym rygorze 6 lat. Dodatkowo mają oni wypłacić po 5 tys. rupii (ok. 105 dol.). Jeżeli nie uiszczą żądanej sumy, ich odosobnienie przedłuży się o pół roku.

„Te wyroki i kary ośmielą naszych ludzi do powrotu do swoich wiosek i rozpoczęcia życia na nowo” – powiedział abp Cheenath w rozmowie z azjatycką agencją katolicką UCAN. Wyjaśnił, że wielu chrześcijan wciąż pozostaje poza miejscem zamieszkania, obawiając się powrotu do swoich domów, gdyż sprawcy pogromów wciąż pozostają na wolności.

„Naszym największym problemem jest bezpieczeństwo świadków” – dodał metropolita. Zaznaczył, że ludziom, którzy chcieliby składać zeznania, radykalni hinduiści grożą śmiercią. Archidiecezja – zapewnił hierarcha – stara się chronić świadków i udzielać im pomocy prawnej, dotyczy to szczególnie najmniej wykształconych chrześcijan.

Archidiecezja Katak-Bhubaneśwar leży na terenie stanu Orisa, w którym odnotowano najwięcej pogromów antychrześcijańskich. Bezpośrednią przyczyną zamieszek stało się zamordowanie 23 sierpnia ub.r. hinduistycznego lidera Swamiego Laxamanandy Saraswatiego. Mimo że do zabójstwa przyznali się maoiści, fundamentaliści oskarżyli o nie chrześcijan. Prześladowania, które rozpoczęły się w Orisie, rozlały się następnie także na inne części kraju – stany Madhja Pradeś, Kerala, Karnataka i Ćhattisgarh.

Według danych indyjskiego episkopatu, w pogromach zginęło ok. 90 osób, zniszczono 4677 domów, 236 kościołów i 36 klasztorów. Ponad 50 tys. ludzi musiało też uciec ze swoich miejsc zamieszkania. W sumie antychrześcijańskie zamieszki wydarzyły się w 450 miejscowościach Indii.