Szatan boi się ludzi radosnych

Piotr Surowiecki

publikacja 30.07.2009 14:47

- Na początku sierpnia nawet kilka tysięcy wrocławian wyruszy w dwieście kilometrów pieszej wędrówki. Pielgrzymi będą szli na Jasną Górę przez 9 dni.

„Nigdzie się nie naśmiałem tyle zdrowym śmiechem, że aż huczało, tak jak na pielgrzymce.” - mówi ks. Stanisław Orzechowski, przewodnik pielgrzymki.  Kto zobaczy jak na wieczornym postoju tańczą i bawią się ludzie, którzy od kilku dni przechodzą po trzydzieści kilometrów dziennie, ten nie będzie miał wątpliwości, skąd się bierze prawdziwa radość. I nawet nie pomyśli, że potrzeba do niej wygód, dobrego jedzenia czy alkoholu. „A może ta radość jest tylko oznaką czegoś, co dokonuje się dużo głębiej, a co zawsze pozostaje dla oczu niewidoczne?” - zastanawia  się jeden z pielgrzymów.

 

Wolność

„Kiedy się wychodzi na pielgrzymkę trzeba zostawić za sobą wszystko” - mówi ks. Jacek Froniewski, wieloletni przewodnik grupy akademickiej. „Ale bardzo się z tego cieszę, bo to jest wyraz wielkiej wolności, jaką daje mi pielgrzymka”. Prawdziwa wolność to doświadczenie wielu pielgrzymów. Pełni szczęścia mówią, że w zabieganym, nowoczesnym świecie pątnicza droga pozwala im się wyzwolić od codziennych przyzwyczajeń, przesycenia techniką, wygód i zbędnych czynności. Doświadczenie prostego życia i pokonywania drogi pozwala przewartościować sobie wiele spraw. Inaczej zaczyna się patrzeć na drugiego człowieka, ale także na swoją relację z Bogiem.

 

Stworzenie - pierwsza Biblia

„Na pielgrzymce człowiek się uczy, że pierwszą Biblią jest świat.” - mówi ks. Orzechowski. „Uczy się umiejętności odkrywania Boga w dziele stworzenia”. Dla wielu te dni są jedynymi rekolekcjami w czasie roku. I to szczególnymi. „Łatwo jest być dobrym dla drugiego człowieka siedząc podczas rekolekcji na miękkim tapczanie i mając codziennie ciepłe obiadki” - mówi 25-letnia Kasia, która sześć razy szła na Jasną Górę. „Inaczej jest w czasie pielgrzymki, kiedy dochodzi zmęczenie, a żeby pomóc innemu sam musisz wziąć jego ciężar”. Bo pielgrzymka przy całej radości, a niekiedy i szaleństwie, to przede wszystkim rekolekcje w drodze. Czas, w którym trzeba zadbać o swoje wnętrze.

 

Droga Siostro, Drogi Bracie, idź do Matki, nie siedź w chacie

Piesza Pielgrzymka Wrocławska na Jasną Górę wyrusza 2 sierpnia o godzinie 6:00 z Katedry, a do celu dotrze 10 sierpnia. Pielgrzymi idą w różnych grupach, każda ma swój własny charakter i nieco inny program. Jest grupa młodzieżowa, pokutna, akademicka, są grupy regionalne np. oleśnicka. Pielgrzymi nocują w namiotach, które wraz z całością bagaży są wożone samochodami na kolejne miejsca noclegowe. Mnóstwo praktycznych informacji można znaleźć na stronie www.pielgrzymka.pl. Na niej również możemy wziąść udział w smsowych konkursach bądź nawiązać kontakt z pielgrzymami w wirtualnej kawiarence.

 

Przeżycia nieprzekazywalne

„Nie miałam specjalnie dużo informacji na temat pielgrzymek.” - wspomina swoją pierwszą pielgrzymkę Basia w książce Violetty Nowakowskiej „Dopokąd idę - pielgrzymka z Orzechem”. „Coś tam wiedziałam, że są niepowtarzalne, że jest niezwykła atmosfera, takie obiegowe opinie do których nie przywiązuje się specjalnie konkretnych odnośników. Ale okazuje się jednak, że to są rzeczy nieprzekazywalne.”