Pierwsze spotkanie w punkcie zero

mk

publikacja 21.03.2016 21:11

Młodzi wolontariusze ŚDM przybyli na Campus Misericoridiae.

Pierwsze spotkanie w punkcie zero Miłosz Kluba /Foto Gość "Pierwszy Dzień Wiosny z ŚDM" - wolontariusze Światowych Dni Młodzieży na Campus Misericordiae

Świętując początek wiosny, pomimo zimna i kropiącego co kilka chwil deszczu, wolontariusze pokazali, że pogodowe przeszkody im nie straszne.

21 przyjechali na Campus Misiericordiae, gdzie w lipcu odbędzie się kończąca Światowe Dni Młodzieży Msza Posłania pod przewodnictwem papieża. Wspólnie modlili się Koronką do Miłosierdzia Bożego oraz utworzyli "żywe logo" ŚDM.

- Chcieliśmy nie tylko zobaczyć to miejsce - niektórzy po raz pierwszy - ale także razem prosić o powodzenie całych przygotowań - mówiła Katarzyna Kucik z sekcji wolontariatu Komitetu Organizacyjnego ŚDM Kraków 2016.

- Liczymy, że pogoda bardziej dopisze podczas samych Światowych Dni Młodzieży, a tymczasem chcemy się trochę zintegrować, stworzyć więzi, by to lipcowe spotkanie, było spotkaniem wspólnoty - dodała.

Zapowiedziała także, że wolontariusze na podobnych akcjach będą się spotykali regularnie. Kolejne wydarzenie z ich udziałem zaplanowano na 16 kwietnia, czyli 100 dni przed ŚDM.

W gronie przygotowujących Światowe Dni Młodzieży w Krakowie są także młodzi, którzy przyjechali z zagranicy - tak, jak Ola, wolontariuszka, która urodziła się i wychowała w Niemczech, choć  jej rodzice pochodzą z Polski.

Podczas "Pierwszego Dnia Wiosny z ŚDM" podzieliła się ona swoim świadectwem.

- W Niemczech podejście do wiary i religii jest inne niż w Polsce. Tam kościoły są raczej smutne, ciche, puste. W Krakowie co pięć metrów jest inny kościół, w którym można się razem  modlić, razem przeżywać. Te kościoły pałają radością, czuć, że jest żywa wiara w młodych ludziach - opowiadała.

- Polska może być prawdziwym przykładem dla świata, dla tych młodych ludzi, którzy przyjeżdżają z wszystkich zakątków świata i widzą, że tutaj naprawdę wiara żyje, że ludzie się modlą i wierzą w to, że to nie są tylko słowa - podkreślała.

Jak mówiła, można to także odczuć, pracując przy organizacji ŚDM, w komitecie, gdzie współpracują osoby o różnych zainteresowaniach, charakterach czy wykształceniu.

- Życzyłabym sobie, żeby każdy, kto przyjedzie do Polski, do Krakowa odczuł to samo co ja - dodała. - To nasza rola, by podzielić się tym skarbem.

Na samym Campus Misericordiae widać już coraz więcej akcentów związanych z Światowymi Dniami Młodzieży. To nie tylko budowane na tym terenie drogi czy odwodnienie (to elementy Strefy Aktywności Gospodarczej, która powstanie tam po ŚDM).

Przejeżdżający przez Brzegi korzystają już z Ronda Światowych Dni Młodzieży, na którym krzyżują się trakty dwóch papieży - św. Jana Pawła II i Franciszka (to nowe nazwy ulic).

Na jego środku stoi pomnik ŚDM, a tuż obok ronda budowane są Dom Środowiskowy "Misericordiae" oraz dzwonnica, na której zawiśnie Dzwon Miłosierdzia. Pojawiły się już także tablice z oznaczeniami sektorów na papieską Mszę św.