Postawy wstrzemięźliwości od seksu i używek mają być efektem programu „Wychowanie do abstynencji”, który od września wchodzi do szkół w regionie. Na program przychylnie patrzy łódzki magistrat. „Nie brakuje jednak organizacji współczujących uczniom udziału w specjalnych lekcjach” - czytamy.

W nowym roku szkolnym trzydziestu nauczycieli z Łódzkiego spróbuje zachęcić młodzież do zakładania klubów młodzieżowych, w których uczniowie mają wspierać się w decyzji o niepodejmowaniu „pierwszego razu” do zawarcia małżeństwa. - Nauczyciele będą łamać stereotypy, że seks przedmałżeński i używki to źródła przyjemności. Pokażemy, że unikając współżycia uczeń nie naraża się na przykład na choroby weneryczne - mówi Tomasz Talaga z Fundacji „Wiedzieć jak” czuwającej nad programem.

„Wychowanie do abstynencji” to polska wersja programu wymyślonego w Stanach Zjednoczonych za kadencji prezydenta Ronalda Reagana.