Gruzja i Rosja o konflikcie sprzed roku

PAP |

publikacja 07.08.2009 10:36

W pierwszą rocznicę rosyjsko-gruzińskiego konfliktu o kontrolę nad separatystyczną Osetią Południową obie strony przedstawiają swoje wersje zdarzeń: przyczyn, przebiegu i następstw kilkudniowej wojny.

Gori Ninukala/www.flickr.com (CC) Gori
Tylko niektóre gruzińskie budynki wojskowe przetrwały rosyjską inwazję sprzed roku

Rosyjska prokuratura oświadczyła w piątek, że gruziński atak na Osetię Południową był przeprowadzony w celu "eliminacji ludności południowoosetyjskiej".

W oświadczeniu wskazano na liczne przykłady łamania przez Gruzję norm prawa międzynarodowego, praw człowieka wobec ludności Osetii Południowej i żołnierzy rosyjskich sił pokojowych.

W wydanym przez gruziński rząd raporcie na temat wojny sierpniowej podkreślono, że pokazała ona, iż Gruzja od dawna była w konflikcie z Federacją Rosyjską, a nie ze swymi separatystycznymi republikami.

"To co nazywamy separatystami i separatyzmem stało się w rękach Rosji bronią wymierzoną w państwo gruzińskie" - powiedział minister stanu ds. reintegracji Temur Iakobaszwili, który w czwartek wieczorem przedstawił raport.

Według rosyjskich władz w czasie ubiegłorocznego konfliktu i krótko po nim zginęło 64 rosyjskich żołnierzy i 162 południowoosetyjskich cywilów.

Strona gruzińska mówi o 228 ofiarach śmiertelnych wśród swoich cywilów i 184 zabitych lub zaginionych żołnierzach.

U szczytu konfliktu dziesiątki tysięcy cywilów z obu stron musiało opuścić domy. Do Osetii Płd. nie może powrócić około 25 tys. Gruzinów; tysiące Osetyjczyków jest bezdomnych. Obrońcy praw człowieka oskarżają Gruzję o atakowanie cywilów podczas ostrzału Cchinwali, Rosję zaś o odpowiedzialność za czystki etniczne na Gruzinach dokonywane przez bojówki z Osetii Płd. i Kaukazu Północnego.