PAP |
publikacja 07.08.2009 11:45
Mimo protestów środowisk kombatanckich i kresowych uczestnicy rajdu kolarskiego śladami Stepana Bandery, jednego z przywódców Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, nie zrezygnowali z planów przejechania przez Polskę.
Freelifer/commons.wikimedia.org (CC)
Stepan Bandera
Pomnik w Ternopilu
"Przechodzimy właśnie odprawę celną na granicy po stronie ukraińskiej" - powiedział w rozmowie telefonicznej z PAP organizator rajdu Paweł Sawczuk.
Po odprawie celnej po stronie ukraińskiej młodzi ludzie, którzy uczestniczą w maratonie, wjadą do Polski.