We wrześniu szczyt zachorowań na astmę

PAP |

publikacja 13.08.2009 19:59

- Zbliża się jesień, a z nią wrześniowy szczyt zachorowań na astmę - powiedział profesor Piotr Kuna, prezydent Polskiego Towarzystwa Alergologicznego, podczas konferencji prasowej pod hasłem "Wyprzedź jesienny atak astmy - idź z dzieckiem do lekarza".

We wrześniu szczyt zachorowań na astmę Henryk Przondziono/Agencja GN - Często lekarze mylą astmę z zapaleniem oskrzeli, co prowadzi do błędnego leczenia i rozwinięcia się ciężkiej postaci choroby - mówił prof. Kuna.

Astma to najczęstsza przewlekła choroba wieku dziecięcego - w Polsce choruje na nią prawdopodobnie około miliona dzieci - jednak u 75 procent choroba nie zostaje rozpoznana. Tymczasem ciężka, nieleczona astma może być śmiertelnie niebezpieczna.

Astma jest chorobą zapalną o charakterze przewlekłym. W drogach oddechowych gromadzi się śluz, dochodzi do ich skurczu. Główne objawy astmy to kaszel, świsty, duszności, uczucie ciężaru w piersiach, łatwe męczenie się. Często lekarze mylą astmę z zapaleniem oskrzeli, co prowadzi do błędnego leczenia i rozwinięcia się ciężkiej postaci choroby. Ważne objawy to długotrwały nocny kaszel, często nawracające stany zapalne dróg oddechowych, które trwają - pomimo leczenia - ponad 10 dni. Jeśli odstawienie antybiotyków i zastosowanie leków przeciwzapalnych prowadzi do poprawy, wskazuje to na astmę. Dzieci chore na astmę często unikają wysiłku ze względu na duszność - wolą siedzieć przed komputerem lub oglądać telewizję. Bardzo często są zwalniane przez rodziców z lekcji WF - co nie jest dla nich dobre - mówił prof. Kuna.

Jak wykazały badania, najwięcej dzieci trafia do szpitala z powodu zaostrzenia astmy we wrześniu, w 38. tygodniu roku, gdy wracają do szkoły czy przedszkola. Jest kilka powodów - na przykład stres, ponowny kontakt z alergenami i to, że rodzice często robią dziecku "wakacje od astmy", odstawiając leki lub zmniejszając ich dawki. Jednak najczęściej objawy astmy nasilają choroby wirusowe. Dlatego warto zawczasu - tuż po powrocie z wakacji - odwiedzić lekarza.

Gdy przyczyną zaostrzenia astmy jest infekcja wirusowa, nie należy stosować sterydów - najskuteczniejsze są dostępne w Polsce i objęte ryczałtem leki antyleukotrienowe, takie jak montelukast.

Chociaż z astmy i alergii wyleczyć się nie da, lekarze i rodzice mogą wspólnie osiągnąć sukces - długotrwały okres remisji objawów choroby, bez konieczności intensywnego leczenia i rezygnacji z normalnego życia dziecka oraz jego rodziny - mówiła dr Teresa Marek-Szydłowska z Oddziału Pediatrii i Poradni Pulmunologicznej Szpitala MSWiA w Krakowie.

Nie jest prawdą, że z astmy można wyrosnąć. Rodzice często popełniają błąd, modyfikując na własną rękę schemat leczenia. Na przykład włączają leczenie tylko w okresach zaostrzeń albo nie akceptują faktu, że jest to choroba przewlekła.

Trudno powiedzieć, jaki klimat i otoczenie są dla astmatyka najlepsze. Zależy to miedzy innymi od pory roku - mówił prof. Kuna. Na przykład w USA ulubionym stanem astmatyków jest sucha Arizona. Jednak na wiosnę jest tam w powietrzu tyle pyłków, że astmatycy czują się gorzej niż w Nowym Jorku. Polskie dzieci czują się lepiej wyjeżdżając na wakacje nad morze, ale najwięcej astmatyków jest w Gdańsku - jesienią i zimą wilgoć sprzyja na przykład występowaniu alergenów pleśni.

Astma nie musi być przeszkodą dla prowadzenia aktywnego życia i realizacji marzeń - astmatykami są na przykład aktorka Charlize Theron (Oscar 2004 dla najlepszej aktorki) siedmiokrotny medalista olimpijski z Monachium (1972) w pływaniu Mark Spitz, koszykarz Dennis Rodman czy podróżniczka i dziennikarka Martyna Wojciechowska. Dobrym przykładem właściwego leczenia jest pan Tomasz Wędrychowski, który mimo przekroczonej siedemdziesiątki i kilkudziesięciu lat leczenia astmy wciąż wędruje po górach.

14 września portal www.astma-katar.pl organizuje w Warszawie warsztaty edukacyjne dla rodziców, poświęcone astmie u dzieci.