Kościół potępia akcję sandinistów

KAI |

publikacja 14.08.2009 19:54

Głębokie zaniepokojenie i smutek wyraziła kuria arcybiskupia archidiecezji Managua z powodu ataku zwolenników Frontu Wyzwolenia im. Sandino na przeciwników reżymu, zgromadzonych przed stołeczną katedrą.

Oświadczenie, odczytane 13 sierpnia przez biskupa pomocniczego archidiecezji Silvio José Baeza, stwierdza ponadto, że „nie jest to izolowany fakt, ale przejaw polityki nietolerancji i całkowitego braku szacunku wobec swobody wyrażania opinii i poruszania się, do jakiej ma prawo każdy obywatel”. W ub. sobotę 7 bm. grupa cywilów, związanych z partią rządzącą (tzn. z sandinistami), nie dopuściła do zorganizowania marszu i wiecu politycznego przez członków opozycyjnej Cywilnej Akcji Koordynacyjnej na dziedzińcu katedry. Władze kościelne przyznały, że zgodziły się na przybycie tam przedstawicieli Akcji. Miejsce to od dawna jest już ośrodkiem walki politycznej, jako że znajduje się w samym centrum stolicy, w pobliżu najważniejszych ośrodków handlowych, uczelni wyższych i miejsc rozrywki.

Nawiązując do poczynań zwolenników sandinistów, kuria stwierdziła: „Jako wierzący uważamy tego rodzaju działania za agresję wobec świętości osoby ludzkiej stworzonej na obraz Boga i będącej świątynią Ducha Świętego oraz za profanację świętej przestrzeni naszego kościoła katedralnego”. Podkreślono, że prezydent „jako pierwszy ma czuwać nad pokojem w kraju i nie wspierać żadnego rodzaju przemocy ani słowami, ani tym bardziej godnymi ubolewania faktami, popierając grupy polityczne i paramilitarne, które mogą wywołać destabilizację społeczną”.

Oświadczenie zachęca naród do „praktykowania tolerancji i pokoju oraz korzystania z rozumu, aby podkreślać i bronić własnych idei, zamiast ulegania pokusom przemocy, gdyż – jak mówił Pan Jezus – «kto mieczem wojuje, od miecza ginie»”.

„W Nikaragui pilnie potrzebujemy pokoju, który dla chrześcijan oznacza brak wszelkiego rodzaju przemocy i szczere zaangażowanie na rzecz dobra drugiej osoby, niezależnie od jej ideologii, przynależności politycznej i warunków społecznych” – podkreśla oświadczenie. Zwraca uwagę, że „pokój ten buduje się za pomocą prawdy i spójności między słowami a konkretnymi czynami, usuwając cynizm ze sloganów, które manipulują wartościami religijnymi oraz polaryzują i przeciwstawiają sobie rodzinę nikaraguańską”.

Działania sandinistów skrytykował i potępił także wiceprezydent Jaime Morales Carazo. Jednocześnie podkreślił, że nie można obwiniać głowy państwa za wszystko, co się dzieje w kraju. Przypomniał, że od czuwania nad porządkiem są policja, prokuratura i inne instytucje.